Odrzucona i zdobyta przez bestię alfę
paigeturner6200
„Rozbierz się dla mnie” – zawołał bestialski alfa, a jego głos odbił się echem od ciemnej celi, wywołując dreszcz na jej ciele. Nie mogła walczyć z reakcją swojego ciała na niego. Jej sutki stwardniały od jego dotyku.
„Czuję twój zapach, omega” – mruknął, jego ręce wędrowały pod jej spódnicą, aż poczuł jej mokre, błyszczące fałdy, wywołując syk na jej ustach, gdy jego palce wślizgnęły się do środka. Szeptał jej do ucha głosem pełnym niebezpiecznej obietnicy: „Jesteś moja”.
...
„Czuję twój zapach, omega” – mruknął, jego ręce wędrowały pod jej spódnicą, aż poczuł jej mokre, błyszczące fałdy, wywołując syk na jej ustach, gdy jego palce wślizgnęły się do środka. Szeptał jej do ucha głosem pełnym niebezpiecznej obietnicy: „Jesteś moja”.
...