8
Hot
94
Views
Introduction
Phoebe Addison poświęciła swoje życie na udowodnienie istnienia syren.
Dostaje życiową szansę, gdy zostaje zaproszona do udziału w ekspedycji badawczej na Południowy Pacyfik, ale pewnej burzliwej nocy wszystko idzie nie tak, a jej świat zmienia się na zawsze.
Znajduje to - nie, kogo - kogo szukała, ale nie wie, że on również jej szukał.
Wake jest zupełnie inny, niż się spodziewała, i dokładnie taki, o jakim marzyła. Jest piękny i niebezpieczny, drapieżnik z głębin... i nazywa ją swoją Towarzyszką.
Uwięziona i podporządkowana przez tajemnicze Enigma Labs, Phoebe będzie musiała nauczyć się oddać Wake'owi, mocy morza, jeśli mają przetrwać.
Ale jeśli im się uda... czy będzie wystarczająco silna, by przetrwać swojego towarzysza?
Powtarza pierwsze kilka nut swojej pieśni. Odpowiedź transpondera niemal brzmi oskarżycielsko: Towarzyszka.
"Towarzyszka?" Słowo to wywołuje we mnie dreszcz, a na moich policzkach pojawia się rumieniec. "Czy...czy to właśnie myślisz, że jestem?"
Oczy Wake'a, głębokie jak otchłań, szukają moich, a w jego spojrzeniu pojawia się iskra rozpoznania, która przeradza się w głód. Podnosi błoniaste ramię, a ja niepewnie wyciągam rękę, by go dotknąć.
Nasze palce się stykają i czuję dziwne, elektryczne połączenie. To tak, jakby między nami przepływał prąd, ciche zrozumienie, które wykracza poza słowa.
"Pho-ebe," warczy.
Kiwam głową, strach i coś bardziej niebezpiecznego, coś...gorętszego, sprawiają, że moje gardło wysycha. "Tak, Wake. Pokaż mi."
Dostaje życiową szansę, gdy zostaje zaproszona do udziału w ekspedycji badawczej na Południowy Pacyfik, ale pewnej burzliwej nocy wszystko idzie nie tak, a jej świat zmienia się na zawsze.
Znajduje to - nie, kogo - kogo szukała, ale nie wie, że on również jej szukał.
Wake jest zupełnie inny, niż się spodziewała, i dokładnie taki, o jakim marzyła. Jest piękny i niebezpieczny, drapieżnik z głębin... i nazywa ją swoją Towarzyszką.
Uwięziona i podporządkowana przez tajemnicze Enigma Labs, Phoebe będzie musiała nauczyć się oddać Wake'owi, mocy morza, jeśli mają przetrwać.
Ale jeśli im się uda... czy będzie wystarczająco silna, by przetrwać swojego towarzysza?
Powtarza pierwsze kilka nut swojej pieśni. Odpowiedź transpondera niemal brzmi oskarżycielsko: Towarzyszka.
"Towarzyszka?" Słowo to wywołuje we mnie dreszcz, a na moich policzkach pojawia się rumieniec. "Czy...czy to właśnie myślisz, że jestem?"
Oczy Wake'a, głębokie jak otchłań, szukają moich, a w jego spojrzeniu pojawia się iskra rozpoznania, która przeradza się w głód. Podnosi błoniaste ramię, a ja niepewnie wyciągam rękę, by go dotknąć.
Nasze palce się stykają i czuję dziwne, elektryczne połączenie. To tak, jakby między nami przepływał prąd, ciche zrozumienie, które wykracza poza słowa.
"Pho-ebe," warczy.
Kiwam głową, strach i coś bardziej niebezpiecznego, coś...gorętszego, sprawiają, że moje gardło wysycha. "Tak, Wake. Pokaż mi."
READ MORE
About Author
Latest Chapters
Comments
No comments yet.