Read with BonusRead with Bonus

Ktoś warczał

GINGER

Po wyjściu Reubena szybko pozbyłam się tej głupiej karteczki, którą schowałam w poszewce na poduszkę. Podarłam ją na milion kawałków i spuściłam w toalecie. Resztę czasu między śniadaniem a obiadem spędziłam w pralni, unikając reszty stada, jednocześnie przeglądając rzeczy, które mogłaby...