Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 93: Jest prawie naga, leży na dachu

Dominik

Podłoga lasu zamazywała się pod moimi masywnymi łapami, gdy prowadziłem swoich wojowników przez gęsty las.

Pełnia księżyca wisiała ciężko nad nami, rzucając srebrne światło przez korony drzew, które zamieniało wszystko w grę cieni i błyszczących oczu.

Moje potężne nogi pochłaniały odległo...