Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 67: Zbyt prawdziwy koszmar

Avery

Ręce Dominica przesuwały się po udach Evelyn, jego palce wbijały się w jej ciało, gdy przyciągał ją bliżej.

Ona siedziała na nim w naszym łóżku - moim i Dominica - jej czerwone paznokcie drapały jego klatkę piersiową, zostawiając gniewne ślady na jego skórze.

"Tęskniłam za tobą," zamruczała...