Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 210: Pachniemy seksem

Dominic

Wsuwam dwa palce do Avery, czując, jak jej ściany zaciskają się wokół mnie, gdy powstrzymywała jęk. Jej oczy były szeroko otwarte z przerażenia i podniecenia, jej ręce kurczowo trzymały moje ramiona.

"Powiedział ci swoje imię?" zapytałem, głos spokojny mimo tego, że Avery rozpadała się pod...