Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 175: Clara odrzuciła odrzucenie Juliana

Dominik

Krew sączyła się z kącika jego ust, ale jego oczy pozostawały utkwione w moich z tą samą irytującą spokojnością.

"Żegnaj, Trevor," wyszeptałem, wbijając pazury prosto w jego serce.

Zostawiłem je tam. Patrząc, jak światło gaśnie w jego oczach. Czując, jak jego serce bije wokół moich pazuró...