Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 14: Cześć, jestem Avery

Dominik

Cholerny Julian. Ten drań! Kiedy wrócimy później na trening, sprawię, że pożałuje swoich słów. Co jest z nimi wszystkimi dzisiaj? Czy nikt nie potrafi trzymać swoich pieprzonych myśli dla siebie?

Atmosfera w samochodzie była dusząca. Widziałem, że Avery ledwo oddychała, jakby bała się wyda...