Introduction
Sophia pojechała do Las Vegas tylko po to, by zapomnieć o bólu. Nie wyobrażała sobie, że skończy jako czyjaś żona. Ale kto jest tym szczęściarzem?
Kto wie?
Nawet ona nie pamięta. Była cholernie pijana!
Wszystko, co ma, to kontrakt małżeński z datą wygaśnięcia i saldo bankowe tak duże, że aż oczy jej wyszły z orbit.
Warunki kontraktu:
1. Nie wychodź za mąż za nikogo innego, chyba że ci pozwolę.
2. Staraj się nie puszczać. Twoja teściowa nie byłaby zadowolona.
3. Jeśli zażądam wspólnego zamieszkania, musisz się zgodzić.
4. Seks jest opcjonalny.
5. Rozwiązanie kontraktu? Przykro mi Kochanie... W mojej rodzinie pary się nie rozwodzą.
PS: Żartowałem. Spotkajmy się za trzy lata, żeby zakończyć ten bajzel i dostać więcej pieniędzy.
Jeśli są zasady przeciwko uprawianiu seksu po pijaku, powinny być zasady przeciwko zawieraniu małżeństwa po pijaku też.
Bo TO nie jest fair!
Share the book to
About Author
IndusLeo
Chapter 1
1: Śmiała, Błogosławiona i Piękna
<< Zofia >>
Biegnąc na bieżni, czuję dreszczyk emocji, jakbym latała wysoko.
Pot spływa mi po twarzy aż do dekoltu. Duże piersi są takim utrapieniem, gdy chodzi o ćwiczenia i pocenie się. Ale mimo to mam nadzieję, że kiedy schudnę, zachowam swoje duże piersi.
Jestem w nich zakochana.
Jeszcze dziesięć kroków w imię utraty wagi!
Dziewięć... osiem... siedem... sześć... pięć... cholera... jeszcze dwa... jeszcze jeden i ostatni...
Naciskam stop i próbuję złapać oddech.
To była wyczerpująca sesja treningowa dzisiaj. Spoglądam na zegar.
Ponad godzinę.
Nieźle.
Zmieniam się i kieruję w stronę domu. Wychodząc, nie mogę się powstrzymać od spojrzenia w lustro. Nie podoba mi się to, co widzę.
Jestem grubsza niż wcześniej.
Zawsze byłam krągłą dziewczyną. Ale po operacji już nie mieszczę się w kategorii pulchnej dziewczyny. Jestem gruba. Wiem, że ciężko pracuję. Ale nie widzę żadnych zmian w sobie. To tak demotywujące. Może muszę spędzać tu więcej niż godzinę. Ale z tyloma obowiązkami nie znajduję czasu na dbanie o siebie.
Pocieram twarz w frustracji. Wstaję tak wcześnie, żeby zrobić tyle rzeczy i próbuję wszystko zmieścić w moim napiętym harmonogramie.
Czy zaniedbuję siebie?
Ja i Kacper oddalamy się od siebie. Prawie nie spędzamy razem czasu ostatnio. Mam nadzieję, że jest po prostu zajęty i nie ma to nic wspólnego z moim wyglądem. Moje ramiona opadają, gdy wychodzę z siłowni, czując się gorzej niż wcześniej. Wychodząc, moja instruktorka Lena zauważa mnie.
„Zosiu... Co się stało?”
Boże, nie...
Nie chcę płakać przed nią.
„Nic” uśmiecham się do niej z trudem.
Ona wyczuwa moje zakłopotanie i mówi, „Ciężko pracujesz, kochanie. Przestań za dużo myśleć i trzymaj się rutyny.”
„To już 6 miesięcy!” wykrzykuję w frustracji.
Marszczy brwi. „Hmm... Sprawdźmy twój plik.”
Zabiera mnie do swojego biura i sprawdza mój raport postępów z ostatnich miesięcy.
Marszczy brwi, przeglądając mój plik, i mówi, „hmm... Mam pewne wątpliwości, Zosiu... Wiesz co... Spotkaj się ze swoim ginekologiem i poproś o badanie na PCOS.”
Wciągam powietrze.
PCOS!
Moja twarz blednie.
Ale nie mam żadnych objawów. Czy mam?
O nie...
Mam nieregularne miesiączki, ale to tylko czasami. To może się zdarzyć z różnych powodów...
Nic więcej.
Lena zauważa moje wewnętrzne zmagania i chwyta mnie za rękę, aby mnie pocieszyć.
„Mam PCOS. To trudne, ale do opanowania. Poza tym, nie wyciągaj pochopnych wniosków. Musisz przeprowadzić badania i testy.”
Kiwnę głową i mówię cicho, „Myślę... że to lepsze niż nie wiedzieć, co jest ze mną nie tak.”
„A poza tym, kochanie, oddałaś cholerną nerkę ledwie rok temu! Więc miej cierpliwość. Możliwe, że twoje ciało po prostu potrzebuje więcej czasu na regenerację i nie ma to nic wspólnego z PCOS.”
Łzy napływają mi do oczu i wyznaję. „To... To tylko, że... Ja i Kacper nie spędzamy razem czasu. Czuję, że to dlatego, że uważa mnie za brzydką teraz.”
„Nieee. Nie myśl tak... Jesteś piękna...” podkreśla.
Ale trudno mi w to uwierzyć.
„Hej, Piękna,” głos dochodzi zza nas i odwracam się. To chłopak Leny, Jakub. Zawsze nazywa mnie Piękną. Rumienię się.
„Dlaczego jesteś taka smutna?” pyta, zauważając moje czerwone oczy.
„Ona myśli, że nie jest piękna. Bo jej narzeczony nie zwraca na nią uwagi...”
Marszczy brwi. „Wiesz, że nazywam cię Piękną z jakiegoś powodu, prawda?”
Rumienię się bardziej. Ma rację, choć. Mimo że jestem gruba, nadal dostaję wiele komplementów.
„Jesteś cholernie urocza. Jak Lena mnie rzuci, jesteś moim następnym przystankiem,” mówi, a Lena uderza go w ramię.
Tak, słyszałam ten komplement wiele razy, też.
„Zaskocz swojego narzeczonego seksownym czasem! Jako facet mogę ręczyć, że każdy mężczyzna kocha seks.”
Moje oczy się rozszerzają. „Tak, jasne...” wykrztuszam słowa z zażenowaniem i wybiegam. Lena i jej chłopak śmieją się za mną.
„Nie bądź taka, Zosiu. Miej seks dziś wieczorem!” Lena krzyczy, żeby mnie jeszcze bardziej zawstydzić.
Moje policzki płoną, ale rozumiem przekaz.
To tylko suchy okres. Powinnam zaskoczyć Kacpra dziś wieczorem i mieć seksowny czas.
Wszystko będzie dobrze.
.....
Zakładam najseksowniejszą bieliznę i piękną białą sukienkę z głębokim dekoltem. Wychodzę do mieszkania Kacpra, gdy jestem zadowolona z mojego makijażu i włosów.
Moje brudnoblond włosy, miękkie jak jedwab, opadają na ramiona. Mam na sobie gorset, który podkreśla moje krągłości.
Jake miał rację. Wyglądam dobrze, jeśli tylko o siebie zadbam.
Gdy zaczynam jechać w stronę mieszkania Caleba, dziwne nerwy zaczynają mnie ogarniać.
Jestem odważna, szczęśliwa i piękna.
Powtarzam sobie te afirmacje w myślach, żeby się uspokoić. Docieram na miejsce i zauważam, że jego samochodu jeszcze nie ma. Nie wrócił jeszcze do domu. Otwieram drzwi i zastanawiam się, czy powinnam go zaskoczyć nago, czy po prostu położyć się w łóżku w bieliźnie.
Ale z jakiegoś powodu moje policzki płoną na samą myśl o tym. Pomysł wydaje się ekscytujący, ale straciłam sporo pewności siebie po tamtej operacji w zeszłym roku.
Biorę głęboki oddech i powtarzam swoje afirmacje raz za razem.
Jestem odważna, szczęśliwa i piękna.
Jestem odważna, szczęśliwa i piękna.
Jestem odważna, szczęśliwa i piękna...
Wyglądam dobrze w tej sukience. Powinnam poczekać na niego w salonie.
Po jakimś czasie drzwi główne otwierają się, a ja słyszę, jak jakaś dziewczyna śmieje się z nim w korytarzu. Wstrzymuję oddech, gdy widzę moją przyrodnią siostrę Nikkie. Zatrzymują się na widok mnie w salonie.
„O, wow, Sophie… Co za niespodzianka!” Caleb podchodzi do mnie, żeby mnie pocałować. Wspinam się na palce, żeby go pocałować, ale on unika tego i całuje mnie w policzek.
W policzek...
Czy on już nie chce mnie całować?
Kręcę głową. Przesadzam. Nic takiego się nie dzieje.
Skupiam się na Nikkie i patrzę na nią pytająco.
Co Nikkie tu robi?
Jest cicho. Nie jestem pewna, czy to sobie wyobrażam, czy patrzy na mnie i mój strój z pogardą.
„Mieliśmy zamiar pójść na drinka. Chciałem cię też zaprosić.” Caleb wyjaśnia.
Pracują razem. Często wychodzą razem na lunch i drinki. To w porządku. Nie powinnam tego nadmiernie analizować. Mówię sobie.
Dlaczego ona tak na mnie patrzy?
Ale kogo to obchodzi? I tak nigdy mnie nie lubiła. Tyle w tym temacie.
Jestem odważna, szczęśliwa i piękna.
To mój narzeczony. Nie powinnam się wstydzić, że próbuję spędzić z nim trochę czasu. Biorę głęboki oddech i mówię, „Miałam nadzieję spędzić z tobą trochę prywatnego czasu, Caleb.”
Uśmiech Caleba na chwilę gaśnie, ale znów się uśmiecha i mówi, „Jasne.”
„Napijmy się tutaj i możemy wcześnie skończyć wieczór,” mówi do Nikkie.
„Nie, w porządku! Powinnam iść. Spędźcie trochę prywatnego czasu!” mówi z twardym wyrazem twarzy i wychodzi.
Kręcę głową. Zawsze zachowuje się płytko wobec mnie.
Niech się wypcha.
Nie muszę psuć sobie nastroju przez nią.
...
Po kolacji i kilku drinkach siedzimy na sofie, oglądając telewizję. Czuję się bardziej odważna i seksowna. Pochylam się, żeby go pocałować, a Caleb odwzajemnia pocałunek. Czuję jego twardego członka w dłoniach. Kiedy próbuję rozpiąć jego spodnie, on chwyta mnie za rękę i mówi, „Kochanie... Jestem dziś zbyt zmęczony...”
Przełykam ślinę i kiwam głową. Nie przesadzaj z myśleniem.
Bądź odważna. Bądź odważna. Bądź odważna.
„Wiem, jak się tym zająć.”
Zwilżam usta i klękam. On wciąga głęboko powietrze, gdy rozpinam jego spodnie i lizę jego członka czubkiem języka. To jest afirmacja, której potrzebuję. On mnie chce. To była tylko sucha passa, a ja zaraz ją zakończę.
Mam kontrolę nad swoim życiem.
Robię się mokra na samą myśl, a krew napływa mi do łechtaczki.
Owijam usta wokół jego członka i ssę go, jakby moje życie od tego zależało. Z każdym liźnięciem czuję przypływ ekscytacji. Moja łechtaczka też pulsuje. Wsuwam rękę do majtek, żeby się zaspokoić, jednocześnie sprawiając mu przyjemność. On jęczy i odchyla głowę do tyłu. Poruszam głową w rytmie przez długi czas. Gdy jest już na skraju, chwyta mnie za włosy i przyspiesza moje ruchy. Jego nogi drżą, gdy wyładowuje się w moich ustach. Mocno się pocieram, żeby dojść, i wkrótce też osiągam szczyt.
Podciąga mnie do góry i mówi, „To był najlepszy blowjob, jaki kiedykolwiek dostałem w życiu!”
Uśmiecham się z satysfakcją i wstaję, żeby go objąć. Śpimy obok siebie tej nocy. Nie uprawiamy seksu, ale jestem zadowolona.
Latest Chapters
#84 Rozdział 84
Last Updated: 05/29/2025 01:19#83 Rozdział 83
Last Updated: 05/29/2025 01:19#82 Rozdział 82
Last Updated: 05/29/2025 01:19#81 Rozdział 81
Last Updated: 05/29/2025 01:19#80 Rozdział 80
Last Updated: 05/29/2025 01:20#79 Rozdział 79
Last Updated: 05/29/2025 01:19#78 Rozdział 78
Last Updated: 05/29/2025 01:19#77 Rozdział 77
Last Updated: 05/29/2025 01:19#76 Rozdział 76
Last Updated: 05/29/2025 01:19#75 Rozdział 75
Last Updated: 05/29/2025 01:19
Comments
You Might Like 😍
Fangs, Fate & Other Bad Decisions
After finding out her boyfriend cheated, the last thing she expected was to stumble across a wounded man in an alley. And definitely not one with fangs. But thanks to a mix of cocktails, shame, and her questionable life choices, she takes him home. Turns out, he’s not just any vampire—he’s a king. And according to him, she’s his fated mate.
Now, she’s stuck with an overprotective, brooding bloodsucker who keeps rescuing her, a growing list of enemies who want her dead, and an undeniable attraction that’s making it very hard to remember why falling for a vampire is a terrible idea.
Because if she’s not careful, she won’t just lose her heart—she’ll lose her humanity.
My Marked Luna
"Yes,"
He exhales, raises his hand, and brings it down to slap my naked as again... harder than before. I gasp at the impact. It hurts, but it is so hot, and sexy.
"Will you do it again?"
"No,"
"No, what?"
"No, Sir,"
"Best girl," he brings his lips to kiss my behind while he caresses it softly.
"Now, I'm going to fck you," He sits me on his lap in a straddling position. We lock gazes. His long fingers find their way to my entrance and insert them.
"You're soaking for me, baby," he is pleased. He moves his fingers in and out, making me moan in pleasure.
"Hmm," But suddenly, they are gone. I cry as he leaves my body aching for him. He switches our position within a second, so I'm under him. My breath is shallow, and my senses are incoherent as I anticipate his hardness in me. The feeling is fantastic.
"Please," I beg. I want him. I need it so badly.
"So, how would you like to come, baby?" he whispers.
Oh, goddess!
Apphia's life is harsh, from being mistreated by her pack members to her mate rejecting her brutally. She is on her own. Battered on a harsh night, she meets her second chance mate, the powerful, dangerous Lycan Alpha, and boy, is she in for the ride of her life. However, everything gets complicated as she discovers she is no ordinary wolf. Tormented by the threat to her life, Apphia has no choice but to face her fears. Will Apphia be able to defeat the iniquity after her life and finally be happy with her mate? Follow for more.
Warning: Mature Content
Off Limits, Brother's Best Friend
“You are going to take every inch of me.” He whispered as he thrusted up.
“Fuck, you feel so fucking good. Is this what you wanted, my dick inside you?” He asked, knowing I have benticing him since the beginning.
“Y..yes,” I breathed.
Brianna Fletcher had been running from dangerous men all her life but when she got an opportunity to stay with his elder brother after graduation, there she met the most dangerous of them all. Her brother's best friend, a mafia Don. He radiated danger but she couldn't stay away.
He knows his best friend's little sister is off limits and yet, he couldn't stop thinking of her.
Will they be able to break all rules and find closure in each other's arms?
The Prison Project
Can love tame the untouchable? Or will it only fuel the fire and cause chaos amongst the inmates?
Fresh out of high school and suffocating in her dead-end hometown, Margot longs for her escape. Her reckless best friend, Cara, thinks she's found the perfect way out for them both - The Prisoner Project - a controversial program offering a life-changing sum of money in exchange for time spent with maximum-security inmates.
Without hesitation, Cara rushes to sign them up.
Their reward? A one-way ticket into the depths of a prison ruled by gang leaders, mob bosses, and men the guards wouldn't even dare to cross...
At the centre of it all, meets Coban Santorelli - a man colder than ice, darker than midnight, and as deadly as the fire that fuels his inner rage. He knows that the project may very well be his only ticket to freedom - his only ticket to revenge on the one who managed to lock him up and so he must prove that he can learn to love…
Will Margot be the lucky one chosen to help reform him?
Will Coban be capable of bringing something to the table other than just sex?
What starts off as denial may very well grow in to obsession which could then fester in to becoming true love…
A temperamental romance novel.
Goddess Of The Underworld.
When the veil between the Divine, the Living, and the Dead begins to crack, Envy is thrust beneath with a job she can’t drop: keep the worlds from bleeding together, shepherd the lost, and make ordinary into armor, breakfasts, bedtime, battle plans. Peace lasts exactly one lullaby. This is the story of a border pup who became a goddess by choosing her family; of four imperfect alphas learning how to stay; of cake, iron, and daylight negotiations. Steamy, fierce, and full of heart, Goddess of the Underworld is a why-choose, found-family paranormal romance where love writes the rules and keeps three realms from falling apart.
Surrendering to Destiny
Graham MacTavish wasn't prepared to find his mate in the small town of Sterling that borders the Blackmoore Packlands. He certainly didn't expect her to be a rogue, half-breed who smelled of Alpha blood. With her multi-colored eyes, there was no stopping him from falling hard the moment their mate bond snapped into place. He would do anything to claim her, protect her and cherish her no matter the cost.
From vengeful ex-lovers, pack politics, species prejudice, hidden plots, magic, kidnapping, poisoning, rogue attacks, and a mountain of secrets including Catherine's true parentage there is no shortage of things trying to tear the two apart.
Despite the hardships, a burning desire and willingness to trust will help forge a strong bond between the two... but no bond is unbreakable. When the secrets kept close to heart are slowly revealed, will the two be able to weather the storm? Or will the gift bestowed upon Catherine by the moon goddess be too insurmountable to overcome?
Crowned by Fate
“She’d just be a Breeder, you would be the Luna. Once she’s pregnant, I wouldn’t touch her again.” my mate Leon’s jaw tightened.
I laughed, a bitter, broken sound.
“You’re unbelievable. I’d rather accept your rejection than live like that.”
As a girl without a wolf, I left my mate and my pack behind.
Among humans, I survived by becoming a master of the temporary: drifting job to job… until I became the best bartender in a dusty Texas town.
That’s where Alpha Adrian found me.
No one could resist the charming Adrian, and I joined his mysterious pack hidden deep in the desert.
The Alpha King Tournament, held once every four years, had begun. Over fifty packs from across North America were competing.
The werewolf world was on the verge of a revolution. That’s when I saw Leon again...
Torn between two Alphas, I had no idea that what awaited us wasn’t just a competition—but a series of brutal, unforgiving trials.
Author Note:New book out now! The River Knows Her Name
Mystery, secrets, suspense—your next page-turner is here.
The War God Alpha's Arranged Bride
Yet Alexander made his decision clear to the world: “Evelyn is the only woman I will ever marry.”
The Shadow Of A Luna
Everyone looked in that direction and there was a man standing there that I had never noticed before. He would have been in his early 20's, brown hair to his shoulders, a brown goatee, 6-foot 6 at least and very defined muscles that were now tense as his intense gaze was staring directly at me and Mason.
But I didn't know who he was. I was frozen in the spot and this man was just staring at us with pure hatred in his eyes. But then I realized that the hatred was for Mason. Not me.
"Mine." He demanded.
Alpha's White Lie
When a new guy moves into the empty apartment across the hall, Rosalie Peters finds herself lured towards the hunky man. Blake Cooper is a very hot, successful, and wealthy businessman with a life built on a little white lie.
Rosy’s life, on the other hand, is full of mystery. She’s hiding a secret that would tear apart love and friendship.
As the secrets in Rosy’s life start to unfold, she finds herself seeking refuge with Blake.
What Rosy didn’t anticipate was Blake’s admiration for her was so much more than just love; It was supernatural.
Life for Rosy changes when she discovers that Blake’s biggest secret was animalistic and so much bigger than hers!
Will Blake’s white lies make or break his relationship with Rosy?
How will Rosy adjust to all the secrets that throw her life into chaos?
And what will happen when Blake’s twin brother, Max, comes forward to claim his twin bond with Rosy’s?!
The Rejected Luna: From Outcast to Alpha Queen
Then she came back.
Layla—my pure-blooded half-sister with her perfect smile and poison tongue. Within days of her return from Europe, Paxton was ready to throw me away like yesterday's news.
"I want to sever our bond, Freya. Lyra is my true mate."
Wrong move, Alpha.
He thinks I'm just another submissive mate who'll quietly disappear. He's forgotten I'm a mixed-blood Alpha who's been playing nice for far too long. While he's busy playing house with my backstabbing sister, Lucas Morgan—the most dangerous Alpha in the territory—is making me an offer I can't refuse.
Paxton wants to discard me? Fine.
But he's about to learn that some women don't just walk away—they burn everything down on their way out.
I'm done being the good girl. Done being the perfect mate. Done hiding what I really am.
The CEO's Contractual Wife
About Author
IndusLeo
Download AnyStories App to discover more Fantasy Stories.
