Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 36

James z trudem otwiera oczy, które są rozszerzone i świecą złowrogo. Moje ręce lekko drżą, gdy usuwam strzałki z jego klatki piersiowej. Ostry, gryzący zapach uderza mnie w nozdrza, gdy przyglądam się strzałce.

"Korzeń mandragory." Przekręcam strzałkę między dwoma palcami z odrazą.

James próbuje o...