Read with BonusRead with Bonus

168. CHRISTOPHER H. (POV)

W uchu słyszę bzyczenie.

Niskie, stałe, jak cienki, niewidzialny drut.

Marshall osunął się w moje ramiona, a jego ciężar uderzył mnie mocno, niemal powalając na ziemię, ale trzymałam go z całych sił...

Trzymałam go, jakbym mogła jeszcze powstrzymać nieuniknione.

Jego oczy były szeroko otwarte, wpa...