Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 68

Mrugam, leżąc na łące, która zdaje się sięgać na mile. Moja głowa spoczywa na ramionach, znajdując kształty w chmurach, aby zająć myśli. Jest tu przyjemnie. Jest spokojnie.

Przechylam głowę na bok i sięgam po stokrotkę, gdy znajomy głos dociera do moich uszu. "Więc w końcu się obudziłaś," podskakuj...