Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 66

Tam jest, siedzi w pozycji mnicha, z zamkniętymi oczami - czekając. Za nią płonie wielkie niebiesko-zielone ognisko, jego ciepło pełza po mojej skórze, ale nie parzy.

Jej długie lodowato białe włosy spływają po plecach i leżą za nią na ziemi jaskini, zrelaksowane. Wiem, że wie, że tu jesteśmy. Pewn...