Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 60

Jaxson przenosi wzrok na moje zszokowane oczy. Niebo wciąż pada krwią, ale gdy jego zimne, blade oczy wpatrują się w moje - nic innego nie ma znaczenia.

W mgnieniu oka moje plecy uderzają o górę, a stalowa klatka piersiowa Jaxsona przyciska się do mojej nagiej. Zaskoczony oddech wyrywa się z moich ...