Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 31

„Więc, jak było?” Grayson uśmiecha się złośliwie, gdy wchodzę do kuchni na drżących nogach.

Wygląda na to, że spędziliśmy cały dzień zamknięci w pokoju gościnnym. Gdybym nie zemdlała, pewnie nadal byśmy tam byli – ale wyszłam.

Nie żałuję, ale nie spodziewałam się, że poczuję się tak... przytłoczon...