Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 22: Żelazna wytrwałość

LUKE

Przesunęła językiem po końcówce, zmuszając mnie do mocnego uchwycenia ramion fotela, a potem powoli zaczęła ssać.

Cholera. Co ona mi robiła?

Nigdy nie byłem typem, który łatwo topnieje w czyichś rękach, chyba że w swoich własnych, ale ona niemal doprowadzała mnie do szaleństwa.

Jej wielkie ...