Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 36: Nie ma nas

ANNE

"Dokąd idziemy?" zapytałam, czując się całkowicie zrelaksowana po kolejnym orgazmie, gdy Bryce wnosił mnie po schodach na rękach. Ścisnęłam uda wokół jego bioder, z ramionami owiniętymi wokół jego szyi.

"Chcę cię w moim łóżku."

"Czy jest wygodne?" zapytałam z uśmiechem.

"Bo teraz mogę w koń...