Read with BonusRead with Bonus

37. Deszcz

Kiedy się budzę, jest już rano. Nadal leżę między Jordanem a Eltonem. Czuję plecy Jordana przyciśnięte do moich, podczas gdy Elton jest zwrócony twarzą do mnie. Koc wciąż nas przykrywa, a lewa ręka Eltona spoczywa na nim. Przesuwam się bliżej do Eltona, bo chociaż nie mam problemu, gdy Caleb mnie do...