Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 563 Więc to było jej życzeniowe myślenie

Znajome pismo kłuło ją w oczy, a jej palce lekko drżały, gdy trzymała notatnik.

[Dziś w szkole ktoś nazwał mnie bękartem. Margaret stanęła w mojej obronie, osłaniając mnie i mówiąc, że jestem jej przyjacielem. Sprawiła, że osoba, która mnie dręczyła, przeprosiła.]

[Dziś było naprawdę ciężko. Wydaw...