Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 537 Jego serce, jeśli nie powróciło, to zostało jej dane

"Daniel, nie mów tak. Wciąż chcę, żebyś był szczęśliwy. Jesteś niesamowitą osobą; nie możesz po prostu skończyć sam," powiedziała Margaret, wyraźnie zasmucona jego słowami.

Mimo że jej ton miał nutkę wyrzutu, Daniel wciąż się uśmiechał. To była Margaret okazująca troskę o niego, rzadki moment prawd...