Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 511 Błaganie Margaret, by żałowała Raymonda

Daniel wybiegł, trzaskając drzwiami za sobą.

Raymond nie miał nawet siły, żeby wstać.

Alvin pomógł mu się podnieść.

Oczy Raymonda były czerwone, gdy patrzył w pusty korytarz szpitalny i nagle się roześmiał.

"Dostałeś lanie i jeszcze się śmiejesz?" zrzędził Alvin.

"Nie rozumiesz."

"Masz rację, ...