Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 396 Możesz płakać, nie będę się z ciebie śmiać

To było tak, jakby mówił do siebie, albo może do Margaret.

A może do obojga.

Raymond kiedyś był jak jeżozwierz, cały w kolcach, bez odrobiny miękkości, trzymając wszystkich z dala od swojego bezlitosnego serca. Topił się w nienawiści.

Przekonał siebie, że jego życie ma jeden cel: zemstę.

Szczęśc...