Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 364: Patrząc na męża, potrafi patrzeć otwarcie i szczerze

Raymond był całkowicie skupiony na papierze, starannie pisząc swoje imię.

Jego palce, trzymające długopis, były długie i smukłe, skóra blada w kontraście do czarnego płaszcza, który nosił, postawa prosta i opanowana.

Może to dlatego, że jego ręka była owinięta bandażami, pisał tak wolno.

Margaret...