Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 237 Nie płakałbyś, gdyby Daniel tak cię traktował, prawda?

Ale Margaret nie wiedziała, czy naprawdę była nieświadoma, czy tylko udawała, ale słowa, które wypowiedziała, były niezwykle irytujące.

"Idź poszukać Sary. Albo mogę do niej zadzwonić, żeby cię odebrała," powiedziała Margaret, patrząc pustym wzrokiem na Raymonda przez dłuższą chwilę.

Myślała, że n...