Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 226 Odejdę, gdy skończymy

Raymond zamknął oczy, przesuwając palcami po długich włosach Małgorzaty.

Jej włosy miały delikatny, subtelny zapach, który był niezwykle odświeżający. Raymond wziął głęboki oddech, delektując się nim.

Otworzył oczy, a jego wzrok spoczął na skórze Małgorzaty, pożądanie zaczynało się pojawiać.

Jego...