Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 17

Raymond krzyknął: "Zamknąć się? Dlaczego miałbym się zamknąć? Marlon był bestią! Skonał przed salą operacyjną, bez leczenia! To jego cholerny los!"

Raymond był zadowolony z jej załamania i bezradnego spojrzenia, i wyrwał swoją rękę z jej uścisku.

Margaret została rzucona na szare pościele.

Leżała...