Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 145 Czego dokładnie chcesz ode mnie, żebym mi uwierzył?

Raymond skrzywił się z pogardą. "Nawet nie muszę tego słyszeć, żeby wiedzieć, że to sfabrykowałaś!"

"Czy naprawdę tak o mnie myślisz?" Oczy Margaret rozszerzyły się, a serce bolało ją tak bardzo, że ledwo mogła oddychać.

Kiedy się pobrali, obiecał, że zawsze będzie jej ufał, że zaufanie jest klucz...