Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 28

Cassie

Kiedy obudziła się rano, Braden przytulał się do jej pleców, obejmując ją ochronnie ramionami. Jego twarz wtulona była w zagłębienie jej szyi.

„Jakim cudem się tu dostałeś, ty szalony draniu?” wyszeptała, ostrożnie próbując wyplątać się z jego objęć, nie budząc go.

Poruszył się, odnawiając...