Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 184: Martwy

Wszyscy odwrócili się w stronę, z której dobiegł głos. Tam stała dziewczyna piękna jak obraz, z zimnym wyrazem twarzy i złowrogimi oczami, które rzuciła na nich spojrzenie. Celowała pistoletem w Storma, który trzymał Bellamy'ego jako zakładnika.

  • Mała dziewczynko, w końcu się spotykamy - powiedział...