Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 60

Peter patrzy na mnie, jakbym nagle wyrosła ogon i skrzela prosto na podłodze laboratorium. Intensywność jego widocznego niedowierzania jest prawie wystarczająca, bym zaczęła wątpić w siebie. Prawie.

"Ty... chcesz wejść do tej maszyny? Do tej?" pyta Peter, jego głos jest cienki z szoku, gdy wskazuje...