Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 295

Wake siedzi sztywno obok mnie, wpatrując się w drzwi, przez które zniknęli jego rodzice, z zaciśniętą szczęką, jakby miał zaraz rozkruszyć kamień. Całe jego ciało jest napięte jak struna, zawieszone między dumą a czymś bardziej surowym. Może wątpliwością. Bólem.

Delikatnie szturcham jego ramię. "Pow...