Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 26

Patrzę z podziwem, jak Stan zaczyna się wiercić pod wpływem uwagi tej nieznanej kobiety.

„Ona upadła,” mówi tylko Stan, szorstko, jego oczy utkwione w ziemi.

„Jakże wspaniałomyślnie z twojej strony, że ciągle sprawdzasz stan pani Addison, mimo naszych licznych zapewnień, że jesteśmy w stanie zadbać ...