Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 257

Pozwoliliśmy Elanorze i Lile prowadzić, podczas gdy my trzymaliśmy się blisko za nimi. Odkąd opuściliśmy skrzydło mieszkalne, żadne z nich nie powiedziało zbyt wiele. Ciągle zerkam na Corę, która idzie spokojnie, ale widzę, że jest napięta, jej ramiona sztywne od powstrzymywania emocji.

Ja? Nie ufam...