Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 120

Sen wydaje się zbyt żywy, by być snem. Stoję pośrodku wielkiej sali, której sufit wznosi się wysoko nade mną, ozdobiony misternymi mozaikami wirujących błękitów i zieleni, które zdają się poruszać jak sam ocean.

Ogromne kolumny otaczają komnatę, każda z nich wyrzeźbiona z realistycznymi przedstawie...