Read with BonusRead with Bonus

Rozdział Czterysta Osiemdziesiąt jeden

POLLY

Oczy Liefa błyszczą, gdy moje żądanie w końcu do niego dociera, a on napiera na moją dłoń, jęcząc, gdy ściskam go przez bokserki. Jest ogromny. Twardy jak marmur. Pragnę bardziej niż czegokolwiek owinąć wokół niego swoje usta i sprawić, by stracił kontrolę. Nie chcę, żeby mógł mi odmówić,...