Read with BonusRead with Bonus

Rozdział trzysta sześćdziesiąt pięć

ANASTAZJA

Słuchałam w milczeniu, jak Paweł i jego przyjaciele dyskutują o mnie i mojej magii dłużej, niż chciałabym przyznać. Każdy z nich miał coś do powiedzenia na temat tego, co powinniśmy zrobić i jak to zrobić, ale żaden z nich nie raczył mnie zapytać.

Przewracając oczami, skierowałam...