Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dwieście sześćdziesiąt cztery

PAUL

"Muszę wracać na ląd," oznajmia Rainier za moimi plecami, gdzie od dwudziestu minut bezceremonialnie wpatruję się w doki.

Miło widzieć Bartletta z kimś wyjątkowym. Z nas wszystkich często się zastanawiam, kto będzie następny. Bo stało się dość oczywiste, że coś się tutaj dzieje. Coś szalone...