Read with BonusRead with Bonus

Rozdział dwieście szósty

CANE

Jest jeszcze ciemno, kiedy Roman wyrywa mnie z głębokiego snu. Z jakiegoś powodu jestem strasznie otumaniony. Może moje ciało jest po prostu przemęczone, nie wiem, ale kiedy w końcu udaje mi się otworzyć oczy, widzę, że jest już w pełni ubrany w strój myśliwski. Natychmiast siadam, czujny....