Read with BonusRead with Bonus

Rozdział jedenasty

DOMONIC

„Co robisz?” pyta mnie, jej głos jest napięty.

Próbuję wymyślić, jak cię dotknąć, nie tracąc kontroli.

To tak, jakbym był w jakimś transie, gdy siedzimy tam, jej włosy opadają na ramiona i na podłogę. Część z nich spływa na jej piersi, część na moje kolana. Cholera, ona jest jak ogień.

...