Introduction
"LIKANY?! Czy ty właśnie powiedziałaś LIKANY?!"
"Tak, Vera! Nadchodzą! Przygotuj swoich ludzi."
Nie mogłam uwierzyć, że naprawdę mamy likany tej nocy.
Od dziecka mówiono mi, że likany i wilki to śmiertelni wrogowie.
Plotki mówiły też, że aby chronić swoją czystą krew, likany nie mogły żenić się z wilkami przez pokolenia.
Byłam wciąż zaskoczona, ale nie mogłam pozwolić, by moje myśli błądziły. Jestem lekarzem.
Ciężko ranny wilkołak wpada przez drzwi izby przyjęć, trzymając nieprzytomnego wilka. Pędzę do nich, a pielęgniarki, które już były w swoich sukienkach i na obcasach, przychodzą im z pomocą.
-----------------
Co się, do cholery, stało?
Skupiam całą swoją uwagę na ciężko rannym likanie i przez chwilę czuję, jakby jego zwalniające bicie serca było w mojej własnej piersi. Sprawdzam jego parametry życiowe, podczas gdy pielęgniarka niechętnie podłącza go do wszystkich maszyn. Kiedy kładę rękę na jego głowie, aby podnieść powiekę i sprawdzić reakcję źrenic, czuję elektryczność pod opuszkami palców. Co do...?
Bez ostrzeżenia, jego oczy otwierają się gwałtownie, zaskakując mnie i podnosząc nasze tętna do nieba. Patrzy na mnie intensywnie; nigdy bym nie pomyślała, że te oczy należą do człowieka, który ledwo żyje.
Szepcze coś zbyt cicho, bym mogła usłyszeć. Pochylam się bliżej i gdy szepcze ponownie, jego serce przestaje bić, a moja głowa wiruje.
------------
Czy on właśnie wyszeptał... *partnerka?*
Share the book to
About Author

Elena Norwood
Chapter 1
-Vera-
Przewracałam się z boku na bok przez całą noc, mając nadzieję, że tej nocy uda mi się w końcu porządnie wyspać. Zegar na moim stoliku nocnym pokazuje 4 rano; czas wstać, a ja ledwo co odpoczęłam. Zakładam legginsy, sportowy stanik, luźny top, buty do biegania i ruszam w drogę.
Las o tej porze dnia zapiera dech w piersiach; tylko delikatna poświata nadchodzącego dnia oświetla mi drogę. Ptaki zaczynają się budzić i śpiewać, nocne stworzenia wracają do swoich nor, a mgła między drzewami sprawia, że wszystko wydaje się takie żywe.
Zatrzymuję się w moim zwykłym miejscu, na klifie, który otacza nasz słynny wodospad. To około 16 kilometrów od domu stada i teraz odwiedzane tylko na specjalne ceremonie lub uroczystości. Szkoda, że ludzie nie przychodzą tu częściej, by podziwiać to miejsce.
Wodospad Szmaragdowy zawdzięcza swoją nazwę całej zieleni, która go otacza. Cienka, żywa warstwa mchu, niespotykana nigdzie indziej, pokrywa 18-metrowy klif, z którego spada woda; głęboki basen na jego końcu ma krystalicznie czystą wodę, odsłaniającą skalisty, zielony teren pod spodem. Przy odpowiednim świetle księżyca cały wodospad wydaje się być wykonany z czystego szmaragdu. Jego delikatny spadek wody sprawia, że jest to idealne miejsce do medytacji.
Zamykam oczy, zaczynam się rozciągać, oddychać i oczyszczać umysł, ale gdy mam już usiąść, czuję, jak wszystko wokół mnie zastyga, a po plecach przebiega mi dreszcz. Moje oczy gorączkowo przeszukują otoczenie, od drzewa do drzewa, od rośliny do rośliny. Las próbuje mi powiedzieć, że coś jest nie tak, a w mojej głowie rozbrzmiewają alarmy, strach wpełza mi na kark.
No to dzień dobry i tobie też - przerywam jej, zanim zdąży kontynuować.
Potrzebuję zwiadowców przy Wodospadzie Szmaragdowym.
Vera, co się dzieje?
Jeszcze nie wiem, ale -
Tak, wiem.
Nie minęło dziesięć minut, a dołącza do mnie około dwudziestu pięciu zwiadowców, czując to samo napięcie w powietrzu, co ja, gdy się zbliżają. Nasza Alfa przybywa wkrótce potem, w towarzystwie swojego partnera w formie wilka. Wszyscy czujemy się nieswojo, ale nikt bardziej niż ja. Nawet w ludzkiej formie nikt nie jest bardziej zestrojony z lasem niż ja. Nasza Alfa przemawia jako pierwsza,
"Cokolwiek to jest, nie wpływa tylko na Verę. Wszyscy, zbierzcie się w pary i przeszukajcie las, zaczynając od północnej strony. Informujcie mnie na bieżąco."
Zwiadowcy robią, co im kazano, ruszając do lasu z wyciem. Nasza Alfa zwraca się do mnie,
"Powinnaś wrócić z nami, Vero. Masz przed sobą ważny dzień."
"Jeśli nie masz nic przeciwko, Alfo -" Ona mruczy.
"Jeśli nie masz nic przeciwko... Sofio... zostanę tu jeszcze trochę. Może mogę pomóc."
Sofia, nasza Alfa, jest córką poprzedniego Alfy i moją najlepszą przyjaciółką. Znamy się od dzieciństwa i wiemy o sobie wszystko, ale teraz, gdy jest naszą Alfą, ta wiedza wydaje się trochę nachalna. Nawet nie czuję się już właściwie, nazywając ją po imieniu. Rzuca mi zmartwione spojrzenie,
"Proszę, bądź ostrożna, możesz być jedną z najlepszych wojowniczek, jakie mamy, ale nadal nie potrafisz się przemieniać. Cokolwiek tam jest, jest na tyle silne, że wszyscy czujemy się nieswojo."
Pochylam głowę na te słowa, a ona wzdycha. Fakt, że nie mogłam się jeszcze przemienić, jest dla mnie wielkim zmartwieniem. Każdy przyzwoity wilk potrafi się przemieniać w wieku 12 lat. Mam 23 lata i nadal nie mogę połączyć się z moim wilkiem; czasami zastanawiam się, czy w ogóle jestem wilkołakiem.
Zauważam, jak Sofia próbuje wdrapać się na grzbiet swojego męża. Nienawidzi jeździć na nim w ten sposób, ale w swoim bardzo zaawansowanym stanie ciążowym, nie miała wyboru. Pomagam jej wspiąć się na górę, a on delikatnie wstaje, kłaniając mi się w milczącym "dziękuję". Sofia ściska moją rękę, zanim puści i odjeżdża ze swoim partnerem.
Gdy znikają z pola widzenia, zdejmuję buty i kucam na ziemi, wkładając obie ręce głęboko w glebę. Biorę głęboki oddech i zaczynam. Gęsia skórka pojawia się na całym moim ciele, gdy łączę się z lasem. Wiatr znów zaczyna wiać, łagodząc duszność, która była wcześniej.
Oczyszczam umysł i skupiam się tylko na swoich zmysłach; jak wilgotne jest powietrze, które wdycham, jak moje włosy tańczą na kaprys wiatru, jak wszystkie włosy na moim ciele stoją na baczność.
5 minut
15 minut
30 minut
Pomimo moich najlepszych starań, nie wyczuwam niczego. Wydaje się, że cokolwiek tu było, zniknęło wraz z tym dziwnym uczuciem. Z westchnieniem biorę buty do ręki i zaczynam iść boso przez las, kierując się z powrotem do domu stada.
Gdy zbliżam się do skraju lasu z widokiem na dom stada, wiatr zaczyna wiać mi w plecy i zatrzymuję się w miejscu. Nawet nie muszę się odwracać, żeby to wyczuć. Podnoszę twarz, żeby powąchać powietrze i to jest nie do pomylenia.
Pachnie krwią. Dużo krwi.
Biegnę z powrotem do domu stada i do mojego pokoju. Zapach krwi był intensywny, ale nie było sposobu, żeby powiedzieć, kto to był lub skąd pochodził.
Po szybkim, gorącym prysznicu, przebieram się w fartuchy i biorę torbę na cały dzień. Idąc do kliniki stada, pomijam śniadanie.
Wchodzę do kliniki na krawędzi, jakby w każdej chwili mogło się coś wydarzyć. Zaczynam czuć się trochę paranoicznie.
„Hej, Violet? Mamy jakieś przyjęcia?”
Violet, nasza główna pielęgniarka, rzuca mi zdziwione spojrzenie, sprawdzając nasze karty. Zauważam, że jej zazwyczaj długie, ciemne loki zostały wyprostowane, a tusz do rzęs idealnie podkreśla jej niebieskie oczy. Ma czterdzieści kilka lat i jest wyjątkowo piękną kobietą o promiennej, ciemnej skórze.
„Nie, doktorze, na razie mamy spokojny dzień.”
Nie mogę się powstrzymać, żeby nie rzucić okiem na wszystko na oddziale ratunkowym, żeby uspokoić nerwy. To niepokojące uczucie wydaje się nie do pokonania, jakby zapach krwi przeniósł się ze mną z lasu; czuję go wszędzie.
Może jestem na krawędzi, bo to dla mnie wielki dzień, dzień zmieniający życie. Dziś jest przyjęcie pożegnalne doktora Owena, co oznacza, że dziś zostanę głównym lekarzem w klinice.
Nasze stado ma największą populację wilków ze wszystkich głównych stad w kraju, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że strzeżemy południowej granicy z terytorium likanów. Wilkołaki i likany podpisały traktat pokojowy ponad czterdzieści lat temu, zaproponowany przez ówczesnego króla likanów. Przedtem oba gatunki były w ciągłej wojnie; o terytorium, o partnerów, o źródła pożywienia, dla... zabawy? Likany są notorycznie wojowniczymi stworzeniami, nawet między sobą.
Klinika nadzoruje całą populację wilków w naszym stadzie, a jako główny lekarz będę musiała nadzorować wszystkie działania kliniki, nawet te administracyjne. Szczerze mówiąc, czuję się poważnie nieprzygotowana do takiej odpowiedzialności; nie śpię więcej niż cztery godziny na dobę, stresując się tym wszystkim.
Przez resztę poranka robię swoje zwykłe obchody, wszystko w przygotowaniu do przyjęcia. Dr Owens jest jedną z najważniejszych osób w moim życiu i ciężko pracowaliśmy, aby ten dzień był dla niego bardzo wyjątkowy. Przyjął mnie jako uczennicę, gdy nikt nie widział we mnie potencjału.
Miałam tylko 12 lat, ale już uczyłam się podstaw chirurgii; mimo młodego wieku miałam do tego żołądek. Skończyłam szkołę średnią wcześniej i udało mi się dostać prosto na studia medyczne, gdzie ukończyłam je jako najlepsza w swojej klasie. A jednak teraz, stojąc przed tym nowym wyzwaniem, czuję się niesamowicie niespokojna.
Jest po piątej i wszystko było raczej spokojne. Jestem gotowa przekazać swoich pacjentów na następną zmianę, niecierpliwie czekając na zakończenie przyjęcia pożegnalnego. Myślę o nawiązaniu mentalnego połączenia z Sofią, ale ona mnie wyprzedza,
PRZYJĘCIE! – krzyczy w mojej głowie.
Zanim zdążę ją o cokolwiek zapytać, słyszę zamieszanie na zewnątrz. Ciężko ranny wilkołak wpada przez drzwi oddziału ratunkowego, trzymając nieprzytomnego wilka. Pędzę do nich, a pielęgniarki, które już były w swoich sukienkach i na obcasach, przychodzą im z pomocą. Kładziemy nieprzytomnego wilka na łóżku szpitalnym, a on przemienia się w ludzką formę. Drugi wilk upada, a my pomagamy mu na inne łóżko. Dr. Owens wychodzi ze swojego gabinetu na dźwięk zamieszania.
„Vera, zajmij się Ericiem. Violet, przygotuj defibrylator. Erica i Sam, przygotujcie salę operacyjną.” Nie można przegapić pilności w jego głosie.
Zaczynam sprawdzać parametry życiowe Erica. Czyżby nie był jednym ze zwiadowców dzisiaj? Właściwie, czy obaj nie byli na zwiadzie? Wygląda na to, że ma wstrząs mózgu, a całe jego ciało drży w szoku. Musimy sprawdzić, czy nie ma wewnętrznego krwawienia.
Uczucie grozy, które towarzyszyło mi przez cały dzień, wraca z pełną siłą, gdy Sofia ponownie nawiązuje ze mną mentalne połączenie,
Vera, będziemy potrzebować wszystkich rąk na pokładzie. Przygotuj swoich ludzi. Dziesięciu rannych wilków, trzech likanów.
Likanów?! Czy właśnie powiedziałaś likanów?!
W ciągu następnych pięciu minut pojawia się ośmiu kolejnych wilków z lekkimi do poważnymi obrażeniami, a ja natychmiast wyczuwam trzech likanów, z których dwóch niesie nieprzytomnego; widać, że ledwo trzyma się życia.
Kieruję ich na łóżko i po dość brutalnym położeniu go na nim, obaj padają obok niego z wyczerpania. Instruuję innych lekarzy i pielęgniarki, aby zajęli się wilkami, priorytetowo traktując tych, którzy wydają się tracić przytomność, ale wyraźnie są ostrożni wobec likanów. Na szczęście większość wilków ma lekkie obrażenia, głównie zadrapania. Co się, do diabła, stało?
Skupiam całą swoją uwagę na ciężko rannym likanie i przez chwilę czuję, jakby jego zwalniające bicie serca było w mojej własnej piersi. Sprawdzam jego parametry życiowe, podczas gdy pielęgniarka niechętnie podłącza go do wszystkich maszyn. Kiedy kładę rękę na jego głowie, aby podnieść powiekę i sprawdzić reakcję źrenic, czuję, jak pod moimi palcami przepływa elektryczność. Co do…?
Bez ostrzeżenia jego oczy otwierają się, zaskakując mnie i podnosząc nasze tętna do niebotycznych wartości. Patrzy na mnie intensywnie; nigdy bym nie pomyślała, że te oczy należą do człowieka, który ledwo żyje.
Szepcze coś zbyt cicho, bym mogła usłyszeć. Zbliżam się, a gdy szepcze ponownie; jego serce przestaje bić, a moja głowa wiruje.
Czy on właśnie wyszeptał… partnerka?
Notka od autorki: Dziękuję bardzo za przeczytanie :) To moja pierwsza poważna historia. Zachęcam do komentowania swoich myśli. Ta przygoda dopiero się zaczyna!
Latest Chapters
#157 Epilog
Last Updated: 04/18/2025 15:40#156 Rozdział 67
Last Updated: 04/18/2025 14:45#155 Rozdział 66
Last Updated: 04/18/2025 15:40#154 Rozdział 65
Last Updated: 04/18/2025 14:45#153 Rozdział 64
Last Updated: 04/18/2025 14:44#152 Rozdział 63
Last Updated: 04/18/2025 15:40#151 Rozdział 62
Last Updated: 04/18/2025 14:44#150 Rozdział 61
Last Updated: 04/18/2025 15:40#149 Rozdział 60
Last Updated: 04/18/2025 14:44#148 Rozdział 59
Last Updated: 04/18/2025 15:39
Comments

Gość
książka dobrze się zaczęła jest fabuła a nie tylko ochy i achy....
09/15/2025 17:44
Gość
Książkę bardzo dobrze się czyta, mega wciągająca i trzymająca w napięciu.
06/23/2025 11:30
You Might Like 😍
Accardi
“I thought you said you were done chasing me?” Gen mocked.
“I am done chasing you.”
Before she could formulate a witty remark, Matteo threw her down. She landed hard on her back atop his dining room table. She tried to sit up when she noticed what he was doing. His hands were working on his belt. It came free of his pants with a violent yank. She collapsed back on her elbows, her mouth gaping open at the display. His face was a mask of sheer determination, his eyes were a dark gold swimming with heat and desire. His hands wrapped around her thighs and pulled her to the edge of the table. He glided his fingers up her thighs and hooked several around the inside of her panties. His knuckles brushed her dripping sex.
“You’re soaking wet, Genevieve. Tell me, was it me that made you this way or him?” his voice told her to be careful with her answer. His knuckles slid down through her folds and she threw her head back as she moaned. “Weakness?”
“You…” she breathed.
Genevieve loses a bet she can’t afford to pay. In a compromise, she agrees to convince any man her opponent chooses to go home with her that night. What she doesn’t realize when her sister’s friend points out the brooding man sitting alone at the bar, is that man won’t be okay with just one night with her. No, Matteo Accardi, Don of one of the largest gangs in New York City doesn’t do one night stands. Not with her anyway.
Falling for my boyfriend's Navy brother
"What is wrong with me?
Why does being near him make my skin feel too tight, like I’m wearing a sweater two sizes too small?
It’s just newness, I tell myself firmly.
He’s my boyfirend’s brother.
This is Tyler’s family.
I’m not going to let one cold stare undo that.
**
As a ballet dancer, My life looks perfect—scholarship, starring role, sweet boyfriend Tyler. Until Tyler shows his true colors and his older brother, Asher, comes home.
Asher is a Navy veteran with battle scars and zero patience. He calls me "princess" like it's an insult. I can't stand him.
When My ankle injury forces her to recover at the family lake house, I‘m stuck with both brothers. What starts as mutual hatred slowly turns into something forbidden.
I'm falling for my boyfriend's brother.
**
I hate girls like her.
Entitled.
Delicate.
And still—
Still.
The image of her standing in the doorway, clutching her cardigan tighter around her narrow shoulders, trying to smile through the awkwardness, won’t leave me.
Neither does the memory of Tyler. Leaving her here without a second thought.
I shouldn’t care.
I don’t care.
It’s not my problem if Tyler’s an idiot.
It’s not my business if some spoiled little princess has to walk home in the dark.
I’m not here to rescue anyone.
Especially not her.
Especially not someone like her.
She’s not my problem.
And I’ll make damn sure she never becomes one.
But when my eyes fell on her lips, I wanted her to be mine.
The War God Alpha's Arranged Bride
Yet Alexander made his decision clear to the world: “Evelyn is the only woman I will ever marry.”
Accidentally Yours
Lola Marlowe’s morning-after is a disaster. She’s got a killer hangover, zero memory of Burning Man, and a half-naked, sculpted stranger tied to her bed with her own lavender silk ropes. To make matters infinitely worse, the furious (and frustratingly handsome) “accidental hostage” is Enzo Marchesi, Vegas’s most notorious mafia Don.
For Enzo, this is the ultimate security breach. But the fiery, unpredictable tattoo artist is the most intriguing thing to happen to him in years. To stop his crew from “neutralizing” the threat, he makes an impulsive claim: she’s his fiancée.
Thrust into a world of high-stakes lies and feral attraction, they must navigate rival families and their own explosive chemistry.
One wrong move sparked it. Now neither of them wants out.
The Biker's Fate
I squeezed my eyes shut.
"Dani," he pressed. "Do you get me?"
"No, Austin, I don't," I admitted as I pulled my robe closed again and sat up. "You confuse me."
He dragged his hands down his face. "Tell me what's on your mind."
I sighed. "You're everything my parents warned me against. You're secretive, but you're also honest. I feel wholly protected by you, but then you scare me more than anyone I've ever known. You're a bad boy, but when I dated a so-called good one, he turned out to be the devil, so, yeah, I don't get you because you're not what I expected. You drive me crazier than anyone I've ever met, but then you make me feel complete. I'm feeling things I don't quite know how to process and that makes me want to run. I don't want to give up something that might be really, really good, but I also don't want to be stupid and fall for a boy just because he's super pretty and makes me come."
Danielle Harris is the daughter of an overprotective police chief and has led a sheltered life. As a kindergarten teacher, she's as far removed from the world of Harleys and bikers as you could get, but when she's rescued by the sexy and dangerous Austin Carver, her life is changed forever.
Although Austin 'Booker' Carver is enamored by the innocent Dani, he tries to keep the police chief's daughter at arm's length. But when a threat is made from an unexpected source, he finds himself falling hard and fast for the only woman who can tame his wild heart.
Will Booker be able to find the source of the threat before it's too late?
Will Dani finally give her heart to a man who's everything she's been warned about?
The Prison Project
Can love tame the untouchable? Or will it only fuel the fire and cause chaos amongst the inmates?
Fresh out of high school and suffocating in her dead-end hometown, Margot longs for her escape. Her reckless best friend, Cara, thinks she's found the perfect way out for them both - The Prisoner Project - a controversial program offering a life-changing sum of money in exchange for time spent with maximum-security inmates.
Without hesitation, Cara rushes to sign them up.
Their reward? A one-way ticket into the depths of a prison ruled by gang leaders, mob bosses, and men the guards wouldn't even dare to cross...
At the centre of it all, meets Coban Santorelli - a man colder than ice, darker than midnight, and as deadly as the fire that fuels his inner rage. He knows that the project may very well be his only ticket to freedom - his only ticket to revenge on the one who managed to lock him up and so he must prove that he can learn to love…
Will Margot be the lucky one chosen to help reform him?
Will Coban be capable of bringing something to the table other than just sex?
What starts off as denial may very well grow in to obsession which could then fester in to becoming true love…
A temperamental romance novel.
After One Night with the Alpha
I thought I was waiting for love. Instead, I got fucked by a beast.
My world was supposed to bloom at the Moonshade Bay Full Moon Festival—champagne buzzing in my veins, a hotel room booked for Jason and me to finally cross that line after two years. I’d slipped into lacy lingerie, left the door unlocked, and lay on the bed, heart pounding with nervous excitement.
But the man who climbed into my bed wasn’t Jason.
In the pitch-black room, drowned in a heady, spicy scent that made my head spin, I felt hands—urgent, scorching—searing my skin. His thick, pulsing cock pressed against my dripping cunt, and before I could gasp, he thrust hard, tearing through my innocence with ruthless force. Pain burned, my walls clenching as I clawed at his iron shoulders, stifling sobs. Wet, slick sounds echoed with every brutal stroke, his body unrelenting until he shuddered, spilling hot and deep inside me.
"That was amazing, Jason," I managed to say.
"Who the fuck is Jason?"
My blood turned to ice. Light slashed across his face—Brad Rayne, Alpha of Moonshade Pack, a werewolf, not my boyfriend. Horror choked me as I realized what I’d done.
I ran away for my life!
But weeks later, I woke up pregnant with his heir!
They say my heterochromatic eyes mark me as a rare true mate. But I’m no wolf. I’m just Elle, a nobody from the human district, now trapped in Brad's world.
Brad’s cold gaze pins me: “You carry my blood. You’re mine.”
There is no other choice for me but to chose this cage. My body also betrays me, craving the beast who ruined me.
WARNING: Mature Readers Only
Invisible To Her Bully
Goddess Of The Underworld.
When the veil between the Divine, the Living, and the Dead begins to crack, Envy is thrust beneath with a job she can’t drop: keep the worlds from bleeding together, shepherd the lost, and make ordinary into armor, breakfasts, bedtime, battle plans. Peace lasts exactly one lullaby. This is the story of a border pup who became a goddess by choosing her family; of four imperfect alphas learning how to stay; of cake, iron, and daylight negotiations. Steamy, fierce, and full of heart, Goddess of the Underworld is a reverse harem, found-family paranormal romance where love writes the rules and keeps three realms from falling apart.
Crossing Lines
Noah
I was here to prove myself—
One last shot at football, at freedom, at a future no one ever thought I’d deserve.
And then I met him.
Coach Aiden Mercer.
Cold. Demanding. Built like a legend and twice as ruthless.
From the first command, I wanted to fight him.
From the first Sir, I wanted to kneel.
But this wasn’t just about the game anymore.
He looked at me like he saw through every mask I wore…
And spoke to me in a voice I knew far too well.
The same one that called me baby boy in the darkest corners of the internet.
Now I didn’t know if I wanted to win…
Or just be his.
Aiden
Noah Blake was supposed to be a challenge.
A cocky, reckless quarterback with raw talent and no discipline.
But one message had changed everything.
One night on ObeyNet, a stranger with attitude and submission tangled in his words.
And when I saw Noah in person—his fire, his fear, that ache to be seen—
I knew it was him.
He didn’t know who I was. Not yet.
But I was already testing him. Pushing him.
Breaking him down until he begged for what he swore he didn’t need.
This was not supposed to get personal, but every second he disobeyed made me want to claim him harder.
And if he crossed the line…
I’d make damn sure he never forgot who he belonged to.
From Substitute To Queen
Heartbroken, Sable discovered Darrell having sex with his ex in their bed, while secretly transferring hundreds of thousands to support that woman.
Even worse was overhearing Darrell laugh to his friends: "She's useful—obedient, doesn't cause trouble, handles housework, and I can fuck her whenever I need relief. She's basically a live-in maid with benefits." He made crude thrusting gestures, sending his friends into laughter.
In despair, Sable left, reclaimed her true identity, and married her childhood neighbor—Lycan King Caelan, nine years her senior and her fated mate. Now Darrell desperately tries to win her back. How will her revenge unfold?
From substitute to queen—her revenge has just begun!
The Delta's Daughter
Born on the same night as the Kings son, Prince Kellen; Lamia Langley, daughter to the Royal Delta of The New Moon pack (royal pack) bares the mark of a royal and is a seemingly ordinary wolf, until she shifts at the age of 14 and by 15 becomes one of the strongest wolfs in the kingdom.
All Lamia ever wanted was to serve her prince, become a warrior, find her mate at 18 and live happily ever after.
Growing up together and sharing a rare and special goddess given bond, everyone is sure Lamia and Prince Kellen will be fated mates. Being given the opportunity to go to the Alpha academy, Kellen and Lamia fall in love and they hope they are fated like everyone thinks.
But the fates have already mapped out her future.
What happens when a wolf from the Kings past has his eye on Lamia?
Follow this epic tale of Love, tragedy and betrayal as Lamia starts to discover her family heritage. Will her family’s forgotten heritage and secrets become more than she can handle?
Will her Prince become her mate or will she be fated to another?
Will Lamia rise to become the wolf the goddess’ fated her to be?
For a mature audience
About Author

Elena Norwood
Download AnyStories App to discover more Fantasy Stories.













