Introduction
Jak wszystkie dzieci, zostałem przetestowany pod kątem magii, gdy miałem zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałem oznaczony delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia.
Mam magię, tak jak wykazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magicznych.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Przemieniony smok, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić eliksirów jak Alchemik ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i wszystko, ale naprawdę nie ma wielkiego znaczenia i większość czasu jest po prostu bezużyteczna. Moja specjalna umiejętność magiczna to zdolność widzenia nici przeznaczenia.
Większość życia jest dla mnie wystarczająco irytująca, a co nigdy mi nie przyszło do głowy, to że mój partner jest niegrzecznym, nadętym utrapieniem. Jest Alfą i bratem bliźniakiem mojego przyjaciela.
---------------------------------------
„Co ty robisz? To mój dom, nie możesz tak po prostu wchodzić!” Staram się utrzymać stanowczy ton, ale kiedy odwraca się i patrzy na mnie swoimi złotymi oczami, kurczę się. Jego spojrzenie jest wyniosłe i automatycznie spuszczam wzrok na podłogę, jak mam w zwyczaju. Potem zmuszam się, by znów spojrzeć w górę. Nie zauważa, że na niego patrzę, bo już odwrócił ode mnie wzrok. Jest niegrzeczny, odmawiam pokazania, że mnie przeraża, chociaż zdecydowanie tak jest. Rozgląda się i po zorientowaniu się, że jedyne miejsce do siedzenia to mały stolik z dwoma krzesłami, wskazuje na niego.
„Siadaj.” rozkazuje. Patrzę na niego gniewnie. Kim on jest, żeby tak mną rozkazywać? Jak ktoś tak nieznośny może być moją bratnią duszą? Może wciąż śnię. Szczypię się w ramię i moje oczy zachodzą łzami od ukłucia bólu.
Share the book to
About Author

Kit Bryan
Chapter 1
Zatrzymuję się na chwilę, żeby poprawić niewygodny but na wysokim obcasie. Jest czarny, żeby pasował do mojego stroju kelnerki, który szczerze mówiąc, uważam za zbyt prowokacyjny jak na rzekomo ekskluzywną restaurację. Seks sprzedaje, jak sądzę, choć nigdy nie pozwoliłabym klientowi dotknąć mnie w taki sposób.
Borderline jest jednym z niewielu miejsc w mieście, które przyjmuje zarówno zwykłych klientów, jak i Magów, więc mimo długich godzin pracy, ledwo wystarczającej płacy i niewygodnego uniformu, jest to dla mnie idealne miejsce, bo jako jedna z niewielu mogę tam pracować, mimo że jestem oznaczona, ale nie posiadam żadnych praktycznych umiejętności magicznych.
Jak wszystkie dzieci, byłam testowana na obecność magii, gdy miałam zaledwie kilka dni. Ponieważ moja specyficzna linia krwi jest nieznana, a moja magia nie do zidentyfikowania, zostałam oznaczona delikatnym, wirującym wzorem wokół górnej części prawego ramienia. Chociaż etykietowanie każdego według jego gatunku może wydawać się niepokojące, w rzeczywistości ratuje wiele żyć. Większość gatunków ma słabości, których łatwiej uniknąć, jeśli nie są ci wpychane w twarz przez jakąś nieświadomą osobę, która nie ma pojęcia, jakie szkody może wyrządzić.
Nie wiem zbyt wiele o samych znakach, tylko tyle, że są one nakładane magicznie i że każdy je ma, chyba że jest w stu procentach normalnym człowiekiem. Normalni ludzie stanowią około pięćdziesięciu procent populacji w dużych miastach jak to.
Niektóre magię łatwo zidentyfikować. Zmiennokształtni dziedziczą swoje zdolności po rodzicach, więc od urodzenia mają na ramionach oznaczenia Zmiennokształtnych z różnymi znakami w zależności od ich indywidualnych gatunków. Czarownice i Czarodzieje również dziedziczą swoją moc po rodzicach i są łatwo rozpoznawalni. Ludzie tacy jak ja jednak są trudniejsi do sklasyfikowania.
Zostałam porzucona przed szpitalem dla istot magicznych, gdy miałam zaledwie kilka godzin. Po kilku dniach testów, które potwierdziły, że nie należę do żadnego znanego gatunku, ale faktycznie mam magię, zostałam oznaczona jako nieznana. To może brzmieć fajnie i tajemniczo, ale uwierz mi, tak nie jest. Ludzie i Magowie nie dogadują się zbyt dobrze. Żaden człowiek nie zaakceptuje mnie, bo jestem oznaczona jako Mag, a żaden Mag nie zaakceptuje mnie, bo nie pasuję do żadnej z ich grup.
Nie mogę nawet znaleźć innych nieznanych w tym mieście, ponieważ większość ludzi dostaje swoje znaki dostosowane, jak tylko są wystarczająco dorośli, aby samodzielnie zidentyfikować swoje moce. Moje życie nie jest takie łatwe. Mam magię, tak jak pokazały testy, ale nigdy nie pasowała do żadnego znanego gatunku Magów. Z tego powodu nie mogłam dostosować swojego znaku. To może nie byłby problem, gdyby moja magia była czymś dramatycznym i potężnym, co wzbudzałoby szacunek, ale tak nie jest.
Nie potrafię zionąć ogniem jak Smok Przemieniec, ani rzucać klątw na ludzi, którzy mnie wkurzają, jak Czarownice. Nie umiem robić mikstur jak Alchemik, ani uwodzić ludzi jak Sukub. Nie chcę być niewdzięczny za moc, którą posiadam, jest interesująca i w ogóle, ale naprawdę nie ma w sobie zbyt wiele siły i najczęściej jest po prostu bezużyteczna.
Moją specjalną magiczną umiejętnością jest zdolność widzenia nici losu. Gdy ludzie myślą o niciach losu, zawsze wyobrażają sobie czerwoną nić, która ma ich połączyć z przeznaczoną im bratnią duszą, bla bla bla. Tak, mogę je zobaczyć. Ale są też inne nici, w różnych kolorach i z różnymi znaczeniami.
Są niebieskie nici łączące ludzi, które wydają się oznaczać, że para jest przeznaczona, aby zostać przyjaciółmi. To nie znaczy, że nie będą mieli innych przyjaciół czy coś w tym stylu. Po prostu te konkretne osoby są przeznaczone, aby się spotkać i w końcu stać się bliskimi przyjaciółmi.
Inna nić to czarna. Ta pojawia się między ludźmi, którzy są przeznaczeni, aby być wrogami. Staram się unikać ludzi, którzy mają zbyt wiele tych nici. Jeśli ktoś ma wielu przeznaczonych wrogów, prawdopodobnie nie jest kimś, z kim chciałbym się zadawać.
Czasami napotykam inne nici, ale nie zawsze wiem, co oznaczają, a ponieważ nie mam dokładnie podręcznika z wykresami kolorów, nie mam pojęcia, jak to rozgryźć, chyba że planuję śledzić ludzi i ich przyjaciół, aby zrozumieć relacje między nimi.
Podejrzewam, że zielone nici są dla przeznaczonych relacji mentor/uczeń. Często widzę je łączące młodych ludzi ze starszymi, uczniów z nauczycielami lub dzieci z dziadkami. Jedyna inna nić, której jestem dość pewny, to biała. Rzadko widuję ludzi z białymi nićmi, a kiedy już, to zazwyczaj są to lekarze, strażacy lub inne osoby czyniące dobro. Moje najlepsze przypuszczenie jest takie, że są przeznaczeni, aby ratować ludzi, z którymi są połączeni białymi nićmi.
Widzę te nici nieustannie i jest to chaotyczny bałagan, wszystkie nici splątane wokół siebie. Czasami ludzie mylą swoje niebieskie nici z czerwonymi i kończą w związkach, które są skazane na niepowodzenie. Wiele osób ma tylko jedną lub dwie nici, a czasami żadnej. Nikt nigdy nie ma więcej niż jednej czerwonej nici. Jedna bratnia dusza na osobę, nie ma potrzeby być chciwym.
Moim zbawieniem jest fakt, że nie widzę nici między ludźmi, chyba że są do siebie dość blisko, powiedzmy kilka przecznic. Nie wiem, czy mogę zobaczyć swoje własne nici. Nigdy wcześniej ich nie widziałam, ale to nic nie znaczy. Może ich nie mam, a może nigdy nie byłam wystarczająco blisko nikogo, by moje nici były widoczne.
Jestem dość pewna, że każdy ma czerwoną nić, nawet jeśli jeszcze nie spotkał tej osoby. Mogę również powiedzieć, czy osoby, których los jest przewidywany przez nić, już się spotkały. Jeśli nić jest lekka i unosząca się jakby złapana w powiewie wiatru, wiem, że jeszcze się nie spotkali i nie zsolidaryzowali relacji. Jeśli jest bardziej solidna i napięta, wiem, że już się spotkali.
Może to brzmi jak fajna umiejętność. W rzeczywistości nie jest taka wspaniała. Los wie, co robi i nie potrzebuje mojej pomocy, więc w zasadzie mogę tylko obserwować nici i oceniać ludzi po cichu za rzeczy, o których nawet nie wiedzą, że istnieją. Poza tym, że jest dość bezużyteczna, jest również bardzo rozpraszająca.
Trudno jest zwracać uwagę na czyjąś twarz, kiedy jesteś zajęta patrzeniem na błyszczące nici wychodzące z ich serc, których nikt inny nie widzi. W większości staram się je ignorować. Jako że jestem trochę społecznym wyrzutkiem, większość ludzi nie stara się ze mną rozmawiać, kiedy mogą tego uniknąć. Z powodu nici mam trochę reputację marzycielki w pracy.
Rękawy mojego roboczego topu są długie, co zakrywa mój znak. Wirujące wzory na moim znaku mają reprezentować nici losu, są trzy: czerwona, czarna i biała. Znak jest właściwie całkiem ładny, ale nic nie może się równać z widzeniem prawdziwych nici. Mimo to, w pracy trzymam go zakryty i dopóki ludzie nie patrzą na mnie zbyt uważnie, zwykle mogę uchodzić za zwykłego człowieka, co sprawia, że obsługa ludzkich klientów jest znacznie łatwiejsza niż obsługa Magów, którzy mają tendencję do bycia wyniosłymi wobec ludzi.
Mam raczej bladą skórę i jestem dość przeciętna pod względem wzrostu i budowy. Moje włosy są proste i długie, sięgają poniżej talii. Mają ciemnoniebieski kolor, który większość ludzi uważa za farbowany, ale przy bliższym przyjrzeniu się widać, że nigdy nie mam odrostów ani niczego takiego, ponieważ to jest mój naturalny kolor włosów. Moje pasujące brwi są kolejnym dowodem.
Moje oczy są również niebieskie, ale są tak blade, że większość ludzi myśli, że są bezbarwne. Gdybym nie miał źrenic, prawdopodobnie wyglądałbym na całkowicie niewidomego. Sprawiają, że ludzie czują się nieswojo, ponieważ wyglądają trochę nienaturalnie. Z tego powodu rozwinąłem nawyk patrzenia na podłogę, gdy witam klientów. Może to być problem w ludzkim lokalu, ale w miejscu, gdzie przebywają Zmiennokształtni i inne Magie, jest to niemal oczekiwane jako sposób unikania konfrontacji lub walki o dominację.
Próbowałem nosić soczewki kontaktowe kilka miesięcy temu, ale okazały się zbyt niewygodne, poza tym ich utrzymanie byłoby dla mnie zbyt drogie. Chrząknięcie za mną wyrywa mnie z zamyślenia i prawie się potykam, obracając się na miejscu w moich wysokich obcasach. Zdecydowanie brakuje mi gracji, którą niektórzy Magowie są naturalnie obdarzeni.
Krzywię się lekko pod spojrzeniem mojego kierownika zmiany, Anthony'ego. Musiałem zatrzymać się dłużej, niż myślałem. Prostuję plecy, chwytam tacę z brudnymi naczyniami, którą odłożyłem minutę temu, i kontynuuję drogę do kuchni, aby wymienić ją na tacę z jedzeniem do dostarczenia do stolika numer dwadzieścia.
Właśnie stawiam ostatni kieliszek wina przed sabatem Czarownic, które są w trakcie swojego comiesięcznego "babskiego wieczoru", gdy po raz pierwszy zauważam niebieską nić delikatnie unoszącą się z mojej piersi. Potykam się z kieliszkiem i przypadkowo rozlewam trochę wina. Na szczęście Czarownice są już wystarczająco pijane, by nie zauważyć mojego błędu.
Dyskretnie wycieram rozlanie, zanim pośpiesznie odchodzę od ich stolika. Śledzę wzrokiem nić. Prowadzi ona na zewnątrz Borderline i na ulicę. Pragnę podążyć za nią i spotkać osobę, do której jest przywiązana. Z powodu mojego dziwnego znaku nigdy naprawdę nie miałem dobrych przyjaciół, przynajmniej nie od czasów dzieciństwa. Przeznaczony przyjaciel to właściwie spełnienie moich marzeń.
Przez chwilę rozważam porzucenie ostatnich kilku godzin mojej zmiany i pójście za nicią. Ale jest sobotni wieczór i jesteśmy dopiero w połowie wieczornego szczytu. Straciłbym pracę, której naprawdę potrzebuję. Biorę głęboki oddech i przypominam sobie, że nić oznacza przeznaczenie. Spotkam i zaprzyjaźnię się z tą osobą w końcu, nawet jeśli nie będę jej szukać.
Poddaję się czekaniu i mam nadzieję, że osoba nie każe mi długo na siebie czekać. Byłem samotny przez długi czas. Poza brakiem prawdziwych przyjaciół, nawet nie randkuję. Właściwie, pomysł jest śmieszny. Nawet gdyby ktoś chciał się ze mną umówić, widzę, że nie ma między nami czerwonej nici, co w zasadzie oznacza, że związek jest ostatecznie skazany na niepowodzenie. Co gorsza, widzę ich rzeczywistą czerwoną nić, co oznacza, że wiem, z kim powinni być.
Nie, randkowanie jest zdecydowanie niemożliwe. Będę musiał poczekać, aż pojawi się moja czerwona nić.
Latest Chapters
#300 Alex (BONUS!)
Last Updated: 04/18/2025 17:18#299 Ostatni rozdział - Ryann
Last Updated: 04/18/2025 16:46#298 Cam 55- Opowieści o kogutach i wnioski
Last Updated: 04/18/2025 17:18#297 Cam 54- Zainteresowanie i intencja
Last Updated: 04/18/2025 17:17#296 Cam 53- Kroki i prog
Last Updated: 04/18/2025 17:17#295 Cam 52- Niezręczny i unikający
Last Updated: 04/18/2025 16:45#294 Cam 51- Trucizna i pasja
Last Updated: 04/18/2025 17:16#293 Cam 50- Prośby i badania
Last Updated: 04/18/2025 17:16#292 Cam 49- Zmartwiony i zdeterminowany
Last Updated: 04/18/2025 16:47#291 Cam 48- Poczucie winy i cele
Last Updated: 04/18/2025 16:47
Comments

Gość
Ciekawa, z humorem, dobrze prowadzone wątki i trochę za krótkie rozdziały, jak na ilość premii, które trzeba wydać
07/31/2025 15:11
Gość
ciekawa pozycja, warta uwagi, pisana z humorem. Co ważne historia jest dobrze opowiedziana
07/15/2025 12:41
Gość
ciekawa dla zabicia czasu. można się wciągnąć jedna z lepszych więc mogę polecić
06/19/2025 18:49
Gość
polecam! ekscytująca książka. czytadełko zdecydowanie warte uwagi pełne ciekawych postaci i wątków
06/16/2025 08:57
Gość
polecam! książka ciekawa, pełna zwrotów akcji, trzymająca w napięciu aż nie można się oderwac
06/13/2025 18:05
Gość
polecam! książka ciekawa, ekscytująca, trzymająca w napięciu, pobudzająca wyobraźnię i napawająca nadzieja
06/12/2025 16:02
You Might Like 😍
Accardi
“I thought you said you were done chasing me?” Gen mocked.
“I am done chasing you.”
Before she could formulate a witty remark, Matteo threw her down. She landed hard on her back atop his dining room table. She tried to sit up when she noticed what he was doing. His hands were working on his belt. It came free of his pants with a violent yank. She collapsed back on her elbows, her mouth gaping open at the display. His face was a mask of sheer determination, his eyes were a dark gold swimming with heat and desire. His hands wrapped around her thighs and pulled her to the edge of the table. He glided his fingers up her thighs and hooked several around the inside of her panties. His knuckles brushed her dripping sex.
“You’re soaking wet, Genevieve. Tell me, was it me that made you this way or him?” his voice told her to be careful with her answer. His knuckles slid down through her folds and she threw her head back as she moaned. “Weakness?”
“You…” she breathed.
Genevieve loses a bet she can’t afford to pay. In a compromise, she agrees to convince any man her opponent chooses to go home with her that night. What she doesn’t realize when her sister’s friend points out the brooding man sitting alone at the bar, is that man won’t be okay with just one night with her. No, Matteo Accardi, Don of one of the largest gangs in New York City doesn’t do one night stands. Not with her anyway.
Falling for my boyfriend's Navy brother
"What is wrong with me?
Why does being near him make my skin feel too tight, like I’m wearing a sweater two sizes too small?
It’s just newness, I tell myself firmly.
He’s my boyfirend’s brother.
This is Tyler’s family.
I’m not going to let one cold stare undo that.
**
As a ballet dancer, My life looks perfect—scholarship, starring role, sweet boyfriend Tyler. Until Tyler shows his true colors and his older brother, Asher, comes home.
Asher is a Navy veteran with battle scars and zero patience. He calls me "princess" like it's an insult. I can't stand him.
When My ankle injury forces her to recover at the family lake house, I‘m stuck with both brothers. What starts as mutual hatred slowly turns into something forbidden.
I'm falling for my boyfriend's brother.
**
I hate girls like her.
Entitled.
Delicate.
And still—
Still.
The image of her standing in the doorway, clutching her cardigan tighter around her narrow shoulders, trying to smile through the awkwardness, won’t leave me.
Neither does the memory of Tyler. Leaving her here without a second thought.
I shouldn’t care.
I don’t care.
It’s not my problem if Tyler’s an idiot.
It’s not my business if some spoiled little princess has to walk home in the dark.
I’m not here to rescue anyone.
Especially not her.
Especially not someone like her.
She’s not my problem.
And I’ll make damn sure she never becomes one.
But when my eyes fell on her lips, I wanted her to be mine.
From Best Friend To Fiancé
I let out a little gasp. His thumb rubbed across my lower lip.
“I don’t just want to fuck you—I want to keep you. You’re my favorite sin, and I’ll commit it again and again until you understand you’re mine.” His lips twitched a little. “You’ve always been mine, Savannah.”
——-
Her sister is marrying her ex. So she brings her best friend as her fake fiancé. What could possibly go wrong?
Savannah Hart thought she was over Dean Archer—until her sister, Chloe announces she's marrying him. The same man Savannah never stopped loving. The man who left her heartbroken… and now belongs to her sister.
A weeklong wedding in New Hope. One mansion full of guests. And a very bitter maid of honor.
To survive it, Savannah brings a date—her charming, clean-cut best friend, Roman Blackwood. The one man who’s always had her back. He owes her a favor, and pretending to be her fiancé? Easy.
Until fake kisses start to feel real.
Now Savannah’s torn between keeping up the act… or risking everything for the one man she was never supposed to fall for.
Accidentally Yours
Lola Marlowe’s morning-after is a disaster. She’s got a killer hangover, zero memory of Burning Man, and a half-naked, sculpted stranger tied to her bed with her own lavender silk ropes. To make matters infinitely worse, the furious (and frustratingly handsome) “accidental hostage” is Enzo Marchesi, Vegas’s most notorious mafia Don.
For Enzo, this is the ultimate security breach. But the fiery, unpredictable tattoo artist is the most intriguing thing to happen to him in years. To stop his crew from “neutralizing” the threat, he makes an impulsive claim: she’s his fiancée.
Thrust into a world of high-stakes lies and feral attraction, they must navigate rival families and their own explosive chemistry.
One wrong move sparked it. Now neither of them wants out.
The War God Alpha's Arranged Bride
Yet Alexander made his decision clear to the world: “Evelyn is the only woman I will ever marry.”
The Biker's Fate
I squeezed my eyes shut.
"Dani," he pressed. "Do you get me?"
"No, Austin, I don't," I admitted as I pulled my robe closed again and sat up. "You confuse me."
He dragged his hands down his face. "Tell me what's on your mind."
I sighed. "You're everything my parents warned me against. You're secretive, but you're also honest. I feel wholly protected by you, but then you scare me more than anyone I've ever known. You're a bad boy, but when I dated a so-called good one, he turned out to be the devil, so, yeah, I don't get you because you're not what I expected. You drive me crazier than anyone I've ever met, but then you make me feel complete. I'm feeling things I don't quite know how to process and that makes me want to run. I don't want to give up something that might be really, really good, but I also don't want to be stupid and fall for a boy just because he's super pretty and makes me come."
Danielle Harris is the daughter of an overprotective police chief and has led a sheltered life. As a kindergarten teacher, she's as far removed from the world of Harleys and bikers as you could get, but when she's rescued by the sexy and dangerous Austin Carver, her life is changed forever.
Although Austin 'Booker' Carver is enamored by the innocent Dani, he tries to keep the police chief's daughter at arm's length. But when a threat is made from an unexpected source, he finds himself falling hard and fast for the only woman who can tame his wild heart.
Will Booker be able to find the source of the threat before it's too late?
Will Dani finally give her heart to a man who's everything she's been warned about?
The Prison Project
Can love tame the untouchable? Or will it only fuel the fire and cause chaos amongst the inmates?
Fresh out of high school and suffocating in her dead-end hometown, Margot longs for her escape. Her reckless best friend, Cara, thinks she's found the perfect way out for them both - The Prisoner Project - a controversial program offering a life-changing sum of money in exchange for time spent with maximum-security inmates.
Without hesitation, Cara rushes to sign them up.
Their reward? A one-way ticket into the depths of a prison ruled by gang leaders, mob bosses, and men the guards wouldn't even dare to cross...
At the centre of it all, meets Coban Santorelli - a man colder than ice, darker than midnight, and as deadly as the fire that fuels his inner rage. He knows that the project may very well be his only ticket to freedom - his only ticket to revenge on the one who managed to lock him up and so he must prove that he can learn to love…
Will Margot be the lucky one chosen to help reform him?
Will Coban be capable of bringing something to the table other than just sex?
What starts off as denial may very well grow in to obsession which could then fester in to becoming true love…
A temperamental romance novel.
After One Night with the Alpha
I thought I was waiting for love. Instead, I got fucked by a beast.
My world was supposed to bloom at the Moonshade Bay Full Moon Festival—champagne buzzing in my veins, a hotel room booked for Jason and me to finally cross that line after two years. I’d slipped into lacy lingerie, left the door unlocked, and lay on the bed, heart pounding with nervous excitement.
But the man who climbed into my bed wasn’t Jason.
In the pitch-black room, drowned in a heady, spicy scent that made my head spin, I felt hands—urgent, scorching—searing my skin. His thick, pulsing cock pressed against my dripping cunt, and before I could gasp, he thrust hard, tearing through my innocence with ruthless force. Pain burned, my walls clenching as I clawed at his iron shoulders, stifling sobs. Wet, slick sounds echoed with every brutal stroke, his body unrelenting until he shuddered, spilling hot and deep inside me.
"That was amazing, Jason," I managed to say.
"Who the fuck is Jason?"
My blood turned to ice. Light slashed across his face—Brad Rayne, Alpha of Moonshade Pack, a werewolf, not my boyfriend. Horror choked me as I realized what I’d done.
I ran away for my life!
But weeks later, I woke up pregnant with his heir!
They say my heterochromatic eyes mark me as a rare true mate. But I’m no wolf. I’m just Elle, a nobody from the human district, now trapped in Brad's world.
Brad’s cold gaze pins me: “You carry my blood. You’re mine.”
There is no other choice for me but to chose this cage. My body also betrays me, craving the beast who ruined me.
WARNING: Mature Readers Only
Invisible To Her Bully
Goddess Of The Underworld.
When the veil between the Divine, the Living, and the Dead begins to crack, Envy is thrust beneath with a job she can’t drop: keep the worlds from bleeding together, shepherd the lost, and make ordinary into armor, breakfasts, bedtime, battle plans. Peace lasts exactly one lullaby. This is the story of a border pup who became a goddess by choosing her family; of four imperfect alphas learning how to stay; of cake, iron, and daylight negotiations. Steamy, fierce, and full of heart, Goddess of the Underworld is a reverse harem, found-family paranormal romance where love writes the rules and keeps three realms from falling apart.
From Substitute To Queen
Heartbroken, Sable discovered Darrell having sex with his ex in their bed, while secretly transferring hundreds of thousands to support that woman.
Even worse was overhearing Darrell laugh to his friends: "She's useful—obedient, doesn't cause trouble, handles housework, and I can fuck her whenever I need relief. She's basically a live-in maid with benefits." He made crude thrusting gestures, sending his friends into laughter.
In despair, Sable left, reclaimed her true identity, and married her childhood neighbor—Lycan King Caelan, nine years her senior and her fated mate. Now Darrell desperately tries to win her back. How will her revenge unfold?
From substitute to queen—her revenge has just begun!
The Delta's Daughter
Born on the same night as the Kings son, Prince Kellen; Lamia Langley, daughter to the Royal Delta of The New Moon pack (royal pack) bares the mark of a royal and is a seemingly ordinary wolf, until she shifts at the age of 14 and by 15 becomes one of the strongest wolfs in the kingdom.
All Lamia ever wanted was to serve her prince, become a warrior, find her mate at 18 and live happily ever after.
Growing up together and sharing a rare and special goddess given bond, everyone is sure Lamia and Prince Kellen will be fated mates. Being given the opportunity to go to the Alpha academy, Kellen and Lamia fall in love and they hope they are fated like everyone thinks.
But the fates have already mapped out her future.
What happens when a wolf from the Kings past has his eye on Lamia?
Follow this epic tale of Love, tragedy and betrayal as Lamia starts to discover her family heritage. Will her family’s forgotten heritage and secrets become more than she can handle?
Will her Prince become her mate or will she be fated to another?
Will Lamia rise to become the wolf the goddess’ fated her to be?
For a mature audience
About Author

Kit Bryan
Download AnyStories App to discover more Fantasy Stories.













