Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ DZIEWIĘĆDZIESIĄTY JEDEN

Upalne dni trwały jeszcze cztery dni.

Cztery męczące, koszmarne dni.

Zamówiłam wibratory przez cholernego kuriera!

To był najbardziej żenujący moment mojego nowego życia, a było jeszcze gorzej, bo dostarczył je mężczyzna, i nie mogłam przestać wyobrażać sobie, jak wypadły mu w drodze i wiedział, ...