Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ DWIEŚCIE DWA

„Ej! To bolało,” jęknął Lucien, gdy rana na jego policzku natychmiast się zagoiła.

„Naprawdę? Chcesz, żebym ci to zszyła i pocałowała?” Przedrzeźniałam go, udając niemowlęcy głos.

„Spadaj,” mruknął i znów stanął w gotowości, gotów do kontynuacji.

„W tym tempie wyrównam wszystkie stare rachunki, k...