Read with BonusRead with Bonus

ROZDZIAŁ STO SIEDEMDZIESIĄT CZTERY

Obudziłam się w dziwnym miejscu i chwilę mi zajęło, zanim zdałam sobie sprawę, że jestem w odrzutowcu, który należał do Reeda i Luciena. Czarny wystrój wnętrza przypominał ich pierwszy pokój, zanim zostali królami. Szum silnika za moją głową drażnił mnie, zmuszając do pocierania powiek.

Wstałam z ł...