Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 5 - Nawiązywanie przyjaźni

Weszliśmy do zatłoczonej stołówki i ruszyliśmy w stronę naszego zwyczajowego stolika. Tom, Vince i Ethan już siedzieli, rozmawiając o jakimś wyścigu samochodowym, który miał się odbyć w ten weekend.

Po przeciwnej stronie Esther siedziała obok Natalii, również prowadząc rozmowę. Zauważyłem, że Erik trochę się rozluźnił, kiedy zobaczył swoją siostrę szczęśliwie rozmawiającą z nową przyjaciółką. Ethan był pierwszy, który mnie zauważył. Odwrócił się, a wszyscy chłopcy przesunęli się, robiąc więcej miejsca dla Matta, Erika i mnie.

Esther miała już przed sobą tacę z jedzeniem, ale Natalia i pozostali chłopcy nie mieli.

"Esther, gdzie są twoje maniery? Dlaczego tylko ty masz jedzenie?" Głos Matta był bardziej gniewny niż potrzeba.

"Powiedziała, że chciała poczekać na Erika. Uspokój się, dobra?!" Esther odparła ostro. Twarz Matta trochę się rozluźniła.

"Dlaczego nie możesz być tak słodka jak ona i też poczekać na swojego brata?"

"Bo mój brat jest dupkiem i sam może o siebie zadbać," Esther zaśmiała się, przewracając oczami. Matt złapał ją za ramię i mocno potrząsnął, sprawiając, że Esther krzyknęła.

Kiedy obserwowaliśmy, jak rodzeństwo się kłóci, zauważyłem, że Erik dał znak Natalii. Oboje wstali i ruszyli w stronę kolejki po jedzenie. Powoli wstałem i poszedłem za nimi, ciekaw, dokąd się wybierają. Poszedłem za nimi do kolejki po jedzenie i obserwowałem, jak Erik bierze tacę jak wszyscy inni.

"Czy będziemy mieli wystarczająco do jedzenia?" Natalia wyszeptała.

"Nie, Nat. Mam tylko tyle, żeby może kupić kawałek pizzy i jabłko. Wezmę jabłko, a ty możesz mieć pizzę, okej? Czy przyniosłaś swoją butelkę z wodą?" Skinęła głową, pokazując ją.

Kupili pizzę i jabłko, a potem poszli do fontanny z wodą, żeby napełnić jej butelkę. Erik wypił całą butelkę wody, zanim ją napełnił i podał Natalii. Ona zrobiła to samo, zanim znów ją napełniła.

"Ale Erik, co z tobą? Ty też potrzebujesz energii." Była taka słodka, troszcząc się o swojego brata.

"Spróbuję coś zjeść w barze, kiedy pójdę do pracy. Jutro dostaję wypłatę, więc przez resztę tygodnia będzie dobrze. Dzisiaj musisz się dostosować," Erik wyszeptał, kiedy wracali do stolika.

Nie może być! Czy naprawdę było tak źle dla nich? Czy Erik nie mówił, że ma wujka? Dlaczego nie daje im pieniędzy na jedzenie? Czułem, jak krew się we mnie gotuje. Moja przyjaciółka nie będzie miała na lunch tylko jabłka i wody.

"Mathew, chodź tutaj, teraz!" Połączyłem się mentalnie.

W ciągu kilku sekund Matt był obok mnie.

"Co się stało?" Zapytał, wyglądając na zaniepokojonego.

Opowiedziałem mu wszystko i złapałem tacę. Matt poszedł za mną i też wziął tacę, napełniając ją. Wziąłem kilka pizz i chipsów oraz wszystko, co mogłem na nią zmieścić. Zapłaciliśmy za to i wróciliśmy do stolika.

"Hej, chłopaki, ponieważ to pierwszy dzień Erika i Natalii. Lunch jest na nas." Położyłem tacę na środku.

Za mną pojawił się Asher z tacą pełną jedzenia również. Położył swoją tacę obok mojej i mrugnął do mnie.

"Mam cię, siostra." Połączył się mentalnie i uśmiechnął się do mnie. Był dupkiem, ale czasami sprawiał, że byłem z niego dumny.

Wziąłem dwa małe talerze z kontuaru. Położyłem na nich dwie pizze i kilka innych rzeczy, a następnie postawiłem je przed Erikem i Natalią. "To dla naszych honorowych gości," powiedziałem, biorąc pizzę dla siebie.

Twarz Erika rozpromieniła się na widok jedzenia, podobnie jak Natalie. W środku poczułam się tak szczęśliwa, widząc uśmiech Erika. Oboje zaczęli jeść, a ja usiadłam obok Erika na ławce. Matt podszedł i usiadł obok Natalie.

  • Natalie, widzę, że poznałaś tamtą kulę energii - wskazałam na Esther, która wystawiła mi język.

  • Nie robiłabym tego, Esther. Nie wiesz, jak seksownie to wygląda - Ash mrugnął do niej, co od razu sprawiło, że się zarumieniła. Tylko dlatego, że Ash musiał trzymać się z dala od Esther, nie oznaczało, że nie mógł flirtować.

  • Obrzydliwe, Ash. To moja siostra - jęknął Matt, sięgając, by uderzyć Asha w głowę.

  • Nie podobałoby ci się, gdybym flirtował z twoją sexy siostrą, prawda? - zapytał Matt, mrugając do mnie.

  • Och, proszę cię, Matt, wiesz, że nie przeszkadza mi, jeśli flirtujesz z Alex. Zdziwiony jestem, że jeszcze jej nie przeleciałeś - odpowiedział Ash, przewracając oczami.

  • Zamknij się, Ash, bo cię mocno zranię - warknęłam.

Esther, Erik i reszta chłopaków śmiała się, podczas gdy Matt siedział z rozdziawionymi ustami w szoku. Natalie niespokojnie przesunęła się na swoim miejscu i wpatrywała się w swoje ręce. Miałam przeczucie, że nie podobał jej się ten komentarz.

  • Ash, tylko dlatego, że chcesz przelecieć siostrę Matta, nie oznacza, że możesz wystawiać swoją własną siostrę - drwiłam, próbując rozładować sytuację.

Widziałam, że to, co powiedziałam, wpłynęło na Asha, bo spuścił wzrok. Chciał Esther. Chciał jej tak bardzo, że wszyscy to widzieli. Ale dopóki Esther się nie zmieni, była dla niego niedostępna. Żałowałam, że to powiedziałam, gdy zobaczyłam jego zmieniający się wyraz twarzy.

  • Poza tym wątpię, żeby Matt dał sobie ze mną radę. Lubię to ostro i mocno - powiedziałam, próbując powstrzymać śmiech. Ale to, co powiedziałam, zadziałało, bo Ash wybuchł śmiechem, a Matt i reszta chłopaków dołączyli do niego.

  • Więc dziewica lubi ostro i mocno, tak? - dodał Matt między śmiechem. - Alex, radzę ci najpierw wziąć to powoli, zanim przejdziesz do ostrego i mocnego - powiedział przez atak śmiechu.

Pokazałam mu środkowy palec i przewróciłam oczami, zanim wróciłam do jedzenia.

  • Jesteś dziewicą? - zapytał głos, który teraz tak bardzo na mnie wpływał.

O Boże, zapomniałam, że Erik jest obecny. Odwróciłam się trochę, żeby na niego spojrzeć. Jego wyraz twarzy był czystym szokiem i zdziwieniem. Czy spodziewał się, że jestem dziwką czy coś? Czy wydawałam mu się taka rozwiązła, a to mnie wkurzyło?

  • Tak, jestem. Dlaczego? Jesteś uczulony na dziewice czy coś? - zapytałam. W moim głosie wyraźnie słychać było złość.

Matt i Ash obaj wiedzieli, że to dla mnie drażliwy temat. Byłam dziewczyną od zobowiązań, a odkąd dowiedziałam się o całej sprawie z wilkołakami, nie chciałam być wykorzystywana przez jakiegoś przypadkowego faceta. Moja mama kiedyś powiedziała mi, że sposób, w jaki mój partner sprawi, że się poczuję, żaden inny mężczyzna nie będzie w stanie tego dorównać. Nie pozwoliłabym sobie na sytuację, w której porównywałabym mojego partnera z kimś innym.

Erik wydawał się zauważyć, że mnie wkurzył.

  • Nie chciałem cię urazić, Alex; po prostu nie spodziewałbym się, że jesteś dziewicą - powiedział i spuścił wzrok.

Świetnie, więc mój partner myślał, że jestem dziwką. Czyż to nie fantastyczne?

Nie zna mnie nawet na tyle dobrze, żeby to oceniać. Czy ten mały incydent z Jamesem dzisiaj rano sprawił, że tak myślał?

„Wygląd może być zwodniczy, Erik,” powiedziałam przez zaciśnięte zęby, zanim wstałam i ruszyłam w stronę fontanny z wodą. Głowa mi pulsowała. Tak, miałam świetną sylwetkę. Nie byłam zarozumiała; po prostu wiedziałam, że jako wilkołaki byliśmy silni i musieliśmy być w dobrej formie. Tak, chłopcy rozmawiali o mnie, i czasami mogło to być złe, ale nie przejmowałam się tym. Ale to, co powiedział Erik, dotarło do mnie. Dzwonek zadzwonił, gdy skończyłam pić wodę.

Poszłam do swojej szafki i wzięłam książki do chemii i geografii. Zostawiłam torbę na stole, więc połączyłam się umysłowo z Mattem, żeby przyniósł ją dla mnie.

Zamknęłam mentalne ściany, żeby móc spokojnie pomyśleć. Jak Erik mógł tak o mnie myśleć? Wchodząc do laboratorium chemicznego, podeszłam do swojego zwykłego biurka na końcu klasy. Położyłam książki i ręce na biurku, a głowę oparłam na ramieniu. Ciągle myślałam o tym, co powiedział Erik. Dlaczego tak bardzo mnie to niepokoiło, nie mogłam tego zrozumieć. Erik nie był pierwszym chłopakiem, który tak o mnie myślał. Zawsze przebywałam w towarzystwie chłopaków, a nawet grałam w drużynie chłopięcej. Ludzie ciągle mówili, że jestem dziwką, więc szybko się do tego przyzwyczaiłam i ignorowałam te uwagi. Ale dlaczego słowa Erika tak bardzo mnie dotknęły? Nie powinnam być tak podatna na jego wpływ.

Moje myśli przerwał dzwonek, sygnalizujący początek lekcji. Chemia i geografia były moimi ulubionymi przedmiotami, a wiedziałam, że Erik też na nie uczęszcza. Matt zawsze był moim partnerem w laboratorium, ale Ash chciał zdać w tym roku, więc zgodziłam się, żeby Matt był jego partnerem. To oznaczało, że będę z jakąś przypadkową osobą w tym roku. Wkrótce wszyscy weszli do klasy. Zostałam na miejscu, nie podnosząc głowy. Kiedy rozmowy w klasie nasiliły się, poczułam obecność Matta. Podniosłam głowę. Ash i Matt weszli z Erikiem. Przedstawili go pani Julies, która również teraz przyszła. Podczas gdy Erik rozmawiał z panią Julies, Ash i Matt podeszli do mnie i zajęli miejsca przede mną.

Ławka była wysokim stołem roboczym, przy którym mogły siedzieć tylko dwie osoby. Ustawienie było takie z powodu wszystkich eksperymentów, które robiliśmy na lekcji.

„Wszystko w porządku, Alex?” zapytał Matt, odwracając się, żeby na mnie spojrzeć.

„Tak, wszystko w porządku. Po prostu straciłam partnera do chemii. Myślę, że przeżyję,” uśmiechnęłam się. Matt zaśmiał się, a Ash pokazał mi środkowy palec. Przewróciłam oczami i odwróciłam się do przodu, gdy pani Julies zawołała klasę do porządku.

„Dobrze, witajcie na kolejnym roku ekscytującej chemii, uczniowie. Zanim przejdziemy dalej, chciałabym przedstawić wam Erika. Jest nowy, więc proszę, powitajcie go serdecznie,” powiedziała i uśmiechnęła się do nas wszystkich. Rozejrzała się po klasie, jakby czegoś szukała. Jej oczy przemknęły po klasie i zatrzymały się na mnie. Wyprostowałam się i czekałam, żeby zobaczyć, dlaczego zwróciła na mnie uwagę.

„Erik, dlaczego nie usiądziesz obok Alex na końcu tam? Będzie twoją partnerką laboratoryjną przez resztę roku, i zapewniam cię, że jest jedną z moich najlepszych uczennic,” powiedziała z dumnym uśmiechem.

Wiem, że powinnam być podekscytowana, ale teraz miałam dylemat związany z tym chłopakiem, a ona uczyniła go moim partnerem do chemii. Boże, proszę, ratuj mnie...

Ash i Matt obrócili się i posłali mi złośliwy uśmiech. Udawałam, że tego nie widzę i skupiłam się na otwieraniu książek, przygotowując się do lekcji. Chwilę później krzesło obok mnie zaskrzypiało, a Erik usiadł. Zerkając na niego kątem oka, zwróciłam uwagę na lekcję prowadzoną przez panią Julies. Trudno było nie zwracać uwagi na chłopaka siedzącego obok mnie, gdy szybko notowałam to, co mówiła pani Julies. Ocknęłam się z myśli, gdy poczułam wibrację telefonu. Dyskretnie wyjęłam telefon i położyłam go na kolanach. Nie byłam zaskoczona, że Matt przysłał mi wiadomość. Odblokowałam iPhone'a i przeczytałam wiadomość.

Matt: Daj mu spokój; czuje się okropnie z powodu tego, co ci powiedział.

Przesunęłam się na krześle i oparłam, żeby było mi wygodniej.

Ja: Naprawdę? Kiedy dokładnie ci to powiedział? I dlaczego nie używasz naszego połączenia myślowego, żeby rozmawiać?

Matt: No, głuptasie, masz blokadę umysłu, więc nie mogę się przebić, a powiedział mi po tym, jak wyszłaś w czasie lunchu.

Schowałam telefon z powrotem do kieszeni i oczyściłam umysł.

"Kiedy dokładnie ci to powiedział?" zapytałam Matta przez nasze połączenie myślowe.

"Och, dzięki za wtrącenie się do mojej głowy." odpowiedział. "Po tym, jak wyszłaś w czasie lunchu, więc zamierza się później przeprosić."

"No dobrze... Matt, jesteś mądry, więc powiedz mi. Dlaczego komentarz Erika tak bardzo mnie dotknął? Przecież Cindy i jej koleżanki nazywają mnie dziwką codziennie, ale już się do tego przyzwyczaiłam i nie przejmuję się. Ale kiedy Erik to powiedział, wkurzyłam się. Dlaczego?" zapytałam.

"Alex, on jest twoim przeznaczeniem. To chłopak, który został stworzony tylko dla ciebie. Bez względu na to, co mówi świat, jeśli ten chłopak mówi coś o tobie, to oczywiście będzie cię to bolało. Jesteś zdenerwowana, bo chcesz go zadowolić, sprawić, żeby był szczęśliwy, ale jego pierwsze wrażenie o tobie było takie, że jesteś dziwką, i to cię dotyka. Czy to ma sens?" odpowiedział.

"WOW, ktoś tu jest mądry." zaśmiałam się.

"Teraz to ja." odpowiedział.

W tym momencie pani Julies zadała Mattowi pytanie, a nasza rozmowa się skończyła. Gdy pani Julies skończyła zadawać pytania, wręczyła nam probówki i kartkę papieru, na której mieliśmy zapisać i zidentyfikować reakcje chemiczne.

„Dobrze, klaso, pracujcie z partnerami, aby uzyskać odpowiedzi i przetestować jak najwięcej reakcji chemicznych,” powiedziała pani Julies i usiadła przy swoim biurku.

Odwróciłam się w stronę Erika, który posłał mi niepewny uśmiech.

„Nie musisz przepraszać za nic; przesadziłam. Dla kogoś, kto przyciąga uwagę wielu chłopaków, trudno jest, żeby ludzie nie myśleli, że się z nimi umawiam. Ale to nieprawda. Więc to nie twoja wina, a ja nie powinnam była tak zareagować. Przepraszam,” powiedziałam i zauważyłam, jak jego wyraz twarzy się zmienia.

Odchrząknął. „Cóż, przepraszam. Nie chciałem cię zranić, zwłaszcza że byłaś tak miła dla mnie i mojej siostry. Poza tym, nie wyraziłem się poprawnie wcześniej. Byłem zszokowany, bo jesteś piękna. Myślałem, że ktoś już dawno cię zdobył, i miałem na myśli jednego chłopaka, nie wielu. Ale bardzo źle założyłem coś takiego,” odpowiedział i spojrzał na kartkę papieru w ręku.

„Uwierz mi, wielu chłopaków próbowało,” powiedział Matt, zanim zdążyłam odpowiedzieć, a Ash zaczął się śmiać. Erik dołączył do niego, a ja sięgnęłam przez stół i uderzyłam go w głowę.

Previous ChapterNext Chapter