Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 5

(Punkt widzenia Tommy'ego)

Moje auto z piskiem wjechało na parking przy domu stada, a ja wyskoczyłem z niego wściekły. Chciałem znaleźć tego małego gnoja i rozerwać go na strzępy. Słyszałem muzykę z imprezy, która nadal trwała. Zwykle te rzeczy ciągnęły się do świtu. Zwykle byłem jednym z ostatnich...