Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 50

(Punkt widzenia Eliasa)

„Elias, uspokój się!” Marcus krzyczał, próbując przebić się przez huk gniewu w mojej głowie. „Opanuj to, do cholery.”

„Znajdę go i rozerwę tego drania na kawałki!” warknąłem. „Teraz zejdź mi z drogi, zanim sam cię z niej usunę.” Marcus rozszerzył swoją postawę przed drzwiami...