




Rozdział 5
Punkt widzenia Sofii
"Wyglądasz przepięknie, Sof," powiedziała Ella. Gdy dotarłyśmy do pokoju Elli, wzięłam prysznic w jej łazience, która była przyległa do pokoju. Westchnęłam, gdy poczułam wodę na swoim ciele. Miło było znowu mieć gorącą wodę. Potem założyłam sukienkę, którą Ella kupiła dla mnie. Była to krótka czerwona sukienka, która podkreślała wszystkie moje krągłości. Gdy się ubrałam, Ella zrobiła mi fryzurę i makijaż.
"Nie uważasz, że to za dużo? Wiesz, zazwyczaj nie noszę tak odsłaniających rzeczy," powiedziałam.
"Wyglądasz świetnie, Sof, i nie jest zbyt odsłaniająca. Ethan będzie zachwycony," powiedziała Ella.
"O co ci chodzi?" zapytałam.
"Nieważne," odpowiedziała Ella. Nie rozumiałam, dlaczego Ella myśli, że Ethan będzie zadowolony z tego, co mam na sobie. Byłam pewna, że jak zwykle mnie zignoruje. Nawet na mnie nie spojrzy. Nienawidziłam, jak moje myśli mnie denerwowały. Nienawidziłam, że chciałam, aby Ethan mnie chciał, tak jak ja chciałam jego.
Rozległo się pukanie do drzwi i Tammie, mama Elli, weszła do środka.
"Wyglądacie obie przepięknie," powiedziała Tammie.
"Dzięki, mamo," powiedziała Ella.
"Dziękuję," odpowiedziałam.
"Wszyscy czekają na dole," powiedziała Tammie.
"Dobrze, mamo. Zejdziemy za chwilę," powiedziała Ella.
"OK," odpowiedziała Tammie, a potem spojrzała na mnie. "Cieszę się, że tu jesteś, Sofia. Eric i ja chcielibyśmy porozmawiać z tobą po przyjęciu," powiedziała Tammie.
"Dobrze," odpowiedziałam, a Tammie opuściła pokój.
"Wiesz, że chcą porozmawiać z tobą o przeprowadzce do nas," powiedziała Ella.
"Wiem, ale nie chcę być ciężarem," odpowiedziałam.
"Sof, nie będziesz ciężarem. Chcemy, żebyś tu była. Poza tym, mieszka tu wiele innych osób. To duży dom," powiedziała Ella.
"Więc wszyscy ci ludzie, których widziałam, gdy szłam do twojego pokoju, też tu mieszkają?" zapytałam.
"Większość z nich," odpowiedziała Ella.
"Nie wiem. Rozumiem, że ty i twoi rodzice chcecie, żebym tu była, ale wiem, że twój brat nie chce, żebym tu mieszkała. Nienawidzi mnie," powiedziałam, a Ella westchnęła.
"To nieprawda. Wiem, że Ethan zachowuje się jak dupek wobec ciebie, ale nie nienawidzi cię," powiedziała Ella.
"Tak, nienawidzi," odpowiedziałam.
"Patrz, wiem, że nie mogę cię przekonać, że cię nie nienawidzi. Musisz sama to zobaczyć," powiedziała Ella, a ja milczałam. "Chodźmy na dół, żeby świętować moje urodziny," powiedziała Ella. Wzięła mnie za rękę i zaczęłyśmy iść.
"Wszystkiego najlepszego, Ella," mówili wszyscy, gdy przechodziłyśmy obok.
"Dziękuję," odpowiedziała Ella. Prawie wszyscy ze szkoły byli na przyjęciu. Rozejrzałam się i nie zobaczyłam Ethana. Było to zaskakujące, ponieważ to przyjęcie było również dla niego.
„O, jesteś tutaj, skarbie,” powiedział Eric, obejmując Ellę. „Wszystkiego najlepszego, Księżniczko. Nie mogę uwierzyć, że masz już osiemnaście lat,” dodał Eric.
„Dzięki, Tato,” odpowiedziała Ella. Spojrzałam na nich i uśmiechnęłam się. Zawsze marzyłam, żeby mieć rodziców, którzy mnie kochają, jak Eric i Tammie.
„Cześć, Sofia. Cieszę się, że zdecydowałaś się przyjść,” powiedział Eric z uśmiechem na twarzy.
„Cześć,” odpowiedziałam.
„Ethan jeszcze nie wrócił?” zapytała Ella.
„Nie, jeszcze nie. Dzwoniłem do niego, powiedział, że jest w drodze do domu. Jak tylko wróci, zaśpiewamy „Sto lat” i pokroimy tort,” powiedział Eric.
„Wy dwie powinnyście porozmawiać ze swoimi znajomymi, dopóki nie przyjdzie,” powiedziała Tammie.
„Okej,” odpowiedziała Ella, i razem ruszyłyśmy w stronę Courtney, która stała z grupą innych uczniów ze szkoły. Milczałam, podczas gdy Ella rozmawiała z wszystkimi. Wielu uczniów patrzyło na mnie. Byłam pewna, że są zaskoczeni, że tam jestem. To był pierwszy raz, kiedy uczestniczyłam w imprezie.
Zmęczyły mnie te wszystkie spojrzenia, więc powiedziałam Elli, że muszę skorzystać z łazienki, żeby na chwilę się oddalić. W drodze do łazienki ktoś na mnie wpadł. Spojrzałam w górę i zobaczyłam, że to Jane, która patrzyła na mnie z gniewem.
„Patrz, gdzie idziesz,” powiedziała Jane.
„To ty na mnie wpadłaś,” odpowiedziałam zirytowana. Byłam pewna, że zrobiła to celowo.
„Cokolwiek, nie wiem nawet, dlaczego tu jesteś. Nie pasujesz tutaj. Ethan będzie zły, kiedy wróci do domu i zobaczy cię tutaj. Lepiej już sobie idź,” powiedziała Jane, po czym odeszła.
Weszłam do łazienki i spojrzałam na siebie w lustrze. Wiedziałam, że Jane ma rację. Nie pasowałam tutaj, a Ethan będzie wściekły, kiedy mnie zobaczy. Może powinnam po prostu zadzwonić po Ubera i wrócić do domu, ale wiedziałam, że Ella będzie rozczarowana, jeśli odejdę. Zdecydowałam, że najlepiej będzie zostać. Wzięłam głęboki oddech, zanim wyszłam z łazienki.
Byłam zszokowana, widząc Ethana stojącego obok Elli i jego rodziców w wielkim pokoju, wyglądał jak zawsze niesamowicie. Miał na sobie czarną koszulę na guziki, która wcale nie ukrywała jego muskularnej klatki piersiowej, oraz parę czarnych spodni.
Ethan rozglądał się po pokoju, jakby kogoś szukał. Nagle jego oceanicznie niebieskie oczy spojrzały w moje zielone, i przez chwilę wyglądał na zaskoczonego, ale potem zaczął się do mnie uśmiechać.
„Partnerka,” powiedział Ethan, podchodząc do mnie i zaskoczył mnie, obejmując mocno moje ciało, powodując, że poczułam te przyjemne mrowienie lub iskry wszędzie tam, gdzie mnie dotknął. Słyszałam, jak ludzie wciągają powietrze, jakby byli w szoku, ale Ella zaskoczyła mnie swoimi słowami.
„Wiedziałam,” powiedziała szczęśliwie Ella.
Co tu się, do cholery, dzieje?