Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 2

Z punktu widzenia Sofii

Ella stała przy mojej szafce, kiedy tam dotarłam. "Hej, Sof. Martwiłam się, że nie zdążysz na lekcję," powiedziała Ella.

"Hej, ja też się martwiłam. Autobus się spóźnił, bo był wypadek," odpowiedziałam.

"Nie rozumiem, czemu nie pozwolisz mi cię odbierać z domu," powiedziała Ella. Odkąd dostała prawo jazdy, oferowała, że będzie mnie odbierać i odwozić do domu, ale mieszkałam godzinę drogi stąd. Poza tym, nie chciałam, żeby widziała, gdzie mieszkam. To nie była najlepsza część miasta, a nie chciałam, żeby poznała moją mamę. Wiedziałam, że gdyby to zrobiła, współczułaby mi, a tego nie chciałam. Nie chciałam, żeby ktoś czuł litość wobec mnie.

"Dzięki, ale mieszkam za daleko, Ella," powiedziałam.

"Nie przeszkadza mi po ciebie przyjechać," powiedziała Ella.

"Wiem, ale nie przeszkadza mi jazda autobusem i nie chcę cię obciążać," powiedziałam szczerze. Wiedziałam, że Ella chciała się kłócić, ale odpuściła, co mnie ucieszyło. Poszłyśmy na naszą pierwszą lekcję, którą była analiza matematyczna, i usiadłyśmy obok siebie. Courtney i Anya już siedziały przy naszym stole, kiedy tam dotarłyśmy. To były przyjaciółki Elli.

"Hej, Ella. Cześć, Sofia," powiedziała Courtney, kiedy usiadłyśmy. Byłam pewna, że powiedziała "cześć" tylko dlatego, że Ella kazała jej być dla mnie miłą. Wiedziałam, że Courtney i Anya mnie nie lubią, tak samo jak wszyscy inni w tej szkole. Były miłe tylko dlatego, że Ella i ja byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami.

"Cześć," odpowiedziałam. Zadzwonił dzwonek, a nauczycielka, pani Grammer, weszła do klasy.

"Dzień dobry, klaso," zaczęła mówić pani Grammer, ale przerwała, kiedy drzwi się otworzyły, a Ethan wszedł do klasy z ramieniem wokół Jane. Ethan był rozgrywającym drużyny futbolowej i najpopularniejszym chłopakiem w szkole. Był też bratem bliźniakiem Elli i chłopakiem, w którym byłam zakochana od piątej klasy, kiedy zaczęłam uczęszczać do Akademii Eclipse. Był chłopakiem, o którym marzyłam każdego ranka. Tym, z którym chciałam być, ale wiedziałam, że to nigdy się nie stanie. Nie tylko dlatego, że był bratem mojej najlepszej przyjaciółki, czy dlatego, że miał już dziewczynę, ale także dlatego, że mnie nienawidził.

Kiedy zaczęłam uczęszczać do Akademii Eclipse, Ethan i ja byliśmy przyjaciółmi. Był taki miły, ale kiedy poszliśmy do dziewiątej klasy, zmienił się. Pierwszego dnia szkoły podeszłam do niego, a on powiedział mi, żebym trzymała się od niego z daleka. Powiedział, że nigdy więcej nie chce ze mną rozmawiać i że nie pasuję tutaj. Po tym przestałam z nim rozmawiać. Można by pomyśleć, że po tym, jak do mnie mówił, przestałabym go lubić, ale tak się nie stało. Nienawidziłam tego, co do niego czułam. Nienawidziłam, jak bardzo chciałam z nim być.

"Proszę, zajmijcie miejsca," powiedziała pani Grammer, a Ethan i Jane poszli do swojego stołu i usiedli. Nauczycielka zaczęła wykład, a kiedy skończyła, powiedziała nam, żebyśmy zrobili trochę pracy na naszych Chromebookach.

"Czy jesteś podekscytowana swoimi urodzinami? Nie mogę uwierzyć, że jutro kończysz osiemnaście lat," powiedziała Courtney do Elli.

"Wiem. Jestem tak podekscytowana," odpowiedziała Ella.

"Nie mogę się doczekać jutrzejszej imprezy," powiedziała Courtney.

"Ja też. Szkoda, że muszę dzielić imprezę z Ethanem. Mama i tata powinni pozwolić mi mieć własną gdzie indziej," powiedziała Ella, a potem spojrzała na mnie. "Powinnaś przyjść na imprezę jutro, Ella. Będzie tak fajnie," powiedziała Ella. Widziałam, jak Courtney i Anya patrzą na siebie. Po ich wyrazach twarzy mogłam stwierdzić, że nie uważają, że to dobry pomysł.

„Nie wiem, Ella. Mieszkam za daleko, a nie sądzę, że twój brat chciałby, żebym przyszła,” odpowiedziałam.

„Nie obchodzi mnie, co Ethan myśli. To też moje urodziny i chcę, żebyś tam była. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką,” powiedziała Ella, a ja nie odezwałam się ani słowem. „Proszę, Sof. Naprawdę chcę, żebyś tam była, a mama i tata pytali, czy przyjdziesz,” powiedziała Ella.

Rodzice Ethana i Elli byli tacy mili. Mama Elli była tą, która załatwiła mi miejsce w szkole. Była właścicielką szkoły i zawsze przychodziła zobaczyć, jak wszystkim idzie. Rozmawiałam z nią wiele razy przez te lata i zawsze była taka miła i troskliwa. Zawsze mówiła mi, jak dobrze sobie radzę. Życzyłam sobie, żeby moja mama była taka jak ona.

„Mieszkam za daleko, Ella. Nie będę mogła dotrzeć do waszego domu w weekend. Autobus nie jeździ tak daleko w weekendy,” powiedziałam. Nigdy wcześniej nie byłam w domu Elli, ale wiedziałam, że nie będę mogła się tam dostać.

„Przyjadę po ciebie,” powiedziała Ella.

„Nie wiem,” odpowiedziałam.

„Proszę,” powiedziała Ella z grymasem, co sprawiło, że westchnęłam.

„Dobrze, przyjdę,” powiedziałam, a Ella zapiszczała z radości.

„Hurra, dzięki wielkie, Sof,” powiedziała Ella, obejmując mnie. „Och, to będzie tak fajnie,” powiedziała Ella.

Spojrzałam na Courtney i Anyę i zobaczyłam, że nadal patrzyły na siebie, jakby prowadziły rozmowę w myślach. Postanowiłam je zignorować i zaczęłam robić pracę, którą nauczyciel mi zlecił. Miałam nadzieję, że nie popełniam błędu, idąc na urodziny Elli i Ethana. Przypuszczam, że ich rodzice będą tam, więc nie powinnam się zbytnio martwić.

Pierwsza połowa szkoły minęła szybko, a wkrótce była pora obiadu. Ella i ja weszłyśmy do stołówki i stanęłyśmy w kolejce po jedzenie. Ethan i Jane byli w kolejce przed nami, kiedy tam dotarłyśmy, całując się.

„Znajdźcie sobie pokój,” powiedziała Ella, kiedy stanęłyśmy w kolejce.

„Cześć, Ella,” powiedziała Jane, nie patrząc na mnie. Jakby mnie tam w ogóle nie było. Ella przewróciła oczami i nic nie powiedziała. Nie lubiła Jane.

„Nie mogę się doczekać jutra. Jestem taka podekscytowana,” powiedziała Jane.

„Na twoim miejscu nie ekscytowałabym się za bardzo. Możesz się rozczarować,” powiedziała Ella, co mnie zdezorientowało. Nie rozumiałam, o czym mówi, ale wyglądało na to, że Jane zrozumiała, bo zaczęła się marszczyć po tym, jak Ella to powiedziała.

„Ella,” powiedział Ethan. On też zachowywał się, jakby mnie tam nie było.

„Co? Tylko jestem szczera,” powiedziała Ella.

Wyszłyśmy z kolejki i skierowałyśmy się do naszego stolika. „Nienawidzę tej suki,” powiedziała Ella, kiedy dotarłyśmy do stolika, przy którym siedzieli wszyscy przyjaciele Elli.

„Kogo nienawidzisz?” zapytała Anya.

„Jane,” powiedziała Ella.

„No wiesz, ona jest z twoim bratem, powinnaś zacząć się z nią dogadywać. Najprawdopodobniej będą razem na zawsze,” powiedziała Anya. Nie rozumiałam, dlaczego tak powiedziała. Ethan i Jane byli młodzi. Dlaczego mieliby być razem na zawsze?

„Nie, nie będą. Jestem tego pewna,” powiedziała Ella.

„Chcesz się założyć? Zakładam się o sto dolarów, że Ethan i Jane są sobie przeznaczeni,” zapytała Courtney.

„Wchodzę w to,” odpowiedziała Ella z uśmiechem.

Tylko patrzyłam na nie i kręciłam głową. Wszyscy w Akademii Eclipse byli dziwni.

Previous ChapterNext Chapter