Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 318 Twój wybór zmusił ją do odejścia

Perspektywa Emily:

Patrzyłam z przerażeniem, jak ludzie Franka wdzierają się do sali aukcyjnej, strzelając ostrzegawczo w sufit. Tłum krzyczał, niektórzy czołgali się pod krzesła, inni zamarli w strachu.

Frank szarpał się w kajdankach, twarz wykrzywiona w gniewie, żyły pulsujące na jego czole. "Zd...